Kamil Karnowski
Kamil Karnowski| 
aktualizacja 

Oddał auto do naprawy. Pijany mechanik wybrał się na przejażdżkę

38

Przejażdżka pijanego właściciela warsztatu i jego kolegi skończyła się bardzo szybko. Panowie najpewniej chcieli sprawdzić osiągi oddanego do naprawy auta, ale próba skończyła się na ogrodzeniu i betonowym krawężniku.

Oddał auto do naprawy. Pijany mechanik wybrał się na przejażdżkę
(Policja)

Chociaż sytuacja wyglądała na groźną, nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że kierujący isuzu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Prawdopodobnie jechał z dużą prędkością.

Obaj mężczyźni byli pijani. Badanie alkomatem w organizmie każdego z nich wykazało ponad 2 promile alkoholu. Obaj posiadali także zakazy prowadzenia pojazdów - informuje podkarpacka policja.

Policjanci mają z tą sprawą dość poważny problem. Od soboty nie udało się im ustalić, kto odpowiada za wypadek w Wiśniowej na Podkarpaciu. Żaden z mężczyzn nie przyznaje się do kierowania autem. 24-letni właściciel warsztatu samochodowego, w którym klient zostawił isuzu do naprawy oraz jego 43-letni kolega są w tej sprawie zgodni. Dlatego też nie wiadomo, komu postawić zarzuty.

Zobacz także: Zobacz także: Wstrząsający wypadek w lubuskiem. Rowerzystka nie miała żadnych szans

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić