Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 
aktualizacja 

24-latka w kościele. Duchowni zgorszeni. Trzeba było poświęcić ołtarz

77

Kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny na Brooklynie w Nowym Jorku był planem zdjęciowym teledysku 24-letniej aktorki i piosenkarki Sabriny Carpenter. To, co się działo w trakcie nagrywania, skłoniło duchownych do ponownego poświęcenia ołtarza.

24-latka w kościele. Duchowni zgorszeni. Trzeba było poświęcić ołtarz
Nowy teledysk Sabriny Carpenter wywołał wiele kontrowersji (YouTube)

Sabrina Carpenter cieszy się ogromną popularnością - na Instagramie ma ponad 31 mln obserwujących. Do tej pory nagrała pięć albumów i znajduje się w pierwszej dwusetce najpopularniejszych artystów na świecie, jeśli chodzi o odtworzenia na Spotify.

31 października Carpenter opublikowała na swoim kanale YouTube teledysk do kawałka "Feather" - singla z edycji deluxe jej najnowszej płyty"emails i can't send". Sama piosenka okazała się niemałym sukcesem na streamingach, a klip tylko podbił jej popularność. I przysporzył młodej wokalistce słów krytyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pozycja Kościoła w Polsce słabnie? "Pewne drogi się rozchodzą"

Chodzi o końcowy fragment nagrania, który został nakręcony w wynajętym Kościele pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny na Brooklynie w Nowym Jorku. Fragment w kościele trwa tylko ok. 30 sekund, ale zdążyły one bardzo zgorszyć władze przybytku.

Przez cały teledysk Carpenter "zabija" wszystkich swoich byłych, którzy kiedyś ją skrzywdzili. Na koniec w kościele widać kilka różowych trumien z niewybrednymi napisami, a także dość skąpo ubraną wokalistkę, która w jednym ujęciu ociera się o trumnę.

Fragment nie trwa długo, a niektóre kontrowersyjne sceny pokazane są dosłownie przez ułamki sekund. Jak jednak informuje Daily Star, wystarczyło to, by wywołać ogromne oburzenie wśród władz kościoła.

Biskup Robert Brennan oraz nowy prałat Joseph Grimaldi postanowili odprawić specjalną mszę, podczas której na ołtarz wylano wodę święconą. Duchowni byli bowiem zdania, że tylko w taki sposób mogą mu znowu przywrócić świętość utraconą po kręceniu teledysku.

Fani Sabriny Carpenter niespecjalnie przejęli się krytyką Kościoła - w ich opinii klip wypadł kapitalnie i świetnie wpisuje się w klimat kawałka.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić