Jennifer Lopez miała kompleksy. Powód zszokował fanów
Jennifer Lopez uchodzi za jedną z najpiękniejszych kobiet świata. Gwiazda inspiruje tysiące fanek, które próbują się do niej upodobnić. Okazuje się jednak, że nawet Jennifer Lopez miewała kompleksy. I to na punkcie czegoś, co uznaje się za jej największy atut!
Jennifer Lopez opowiedziała o swoich problemach z samooceną w filmie dokumentalnym "Halftime". Produkcja jest poświęcona właśnie życiu piosenkarki i aktorki, a szczególnie jej trudnej drodze na szczyt.
Przeczytaj także: Wyciekły plany Jennifer Lopez i Bena Afflecka. W grze gigantyczna kasa
Jennifer Lopez miała kompleksy. Chodziło o jej ciało
Od początku kariery Jennifer Lopez jej wygląd był poddawany nieustannej ocenie. Jak wyjawiła w dokumencie "Halftime", opinia publiczna skupiała się między innymi na pośladkach piosenkarki.
Jennifer Lopez przyznała, że wpadła w kompleksy przez nieustanne słuchanie komentarzy na temat swoich pośladków. Piosenkarka wspomniała jeden z najbardziej niezręcznych wywiadów w życiu, kiedy prowadzący rozmowę zapytał ją o inne "sławne pośladki".
Było mi trudno, bo uważałam, że ludzie myślą o mnie jako o przedmiocie żartów – wyznała Jennifer Lopez w "Halftime".
Jennifer Lopez paraduje na pokazie Versace w replice kreacji sprzed 20 lat
Ponieważ nie brakowało osób, które krytykowały wygląd Jennifer Lopez, samoocena piosenkarki była bardzo niska. Gwiazda zaczęła wierzyć w to, że jest nieatrakcyjna, a jej pośladki są zbyt duże.
Przeczytaj także: Jennifer Lopez bez grama makijażu. Tak wygląda naprawdę
Po prostu miewałam bardzo niską samoocenę. Naprawdę wierzyłam w wiele z tego, co mnie mówiono – podsumowała gwiazda w filmie "Halftime".