Właśnie pękł "Kamień śmierci". Ludzie spodziewają się najgorszego

Niepokojące wróżby dotarły właśnie z Japonii. Oczywiście mącą one spokój jedynie tych, którzy dają wiarę ludowym przekazom. W Nasu na pół pękł głaz Sessho-seki, zwany "kamieniem śmierci". Według okolicznej ludności przed setkami lat w jego wnętrzu uwięziono groźnego demona ze świata zewnętrznego.

Sessho-seki Sessho-seki
Źródło zdjęć: © Twitter
oprac.  GGG

Japończycy zwiastują fatalne wydarzenia na świecie. Wszystko za sprawą kamienia Sessho-seki, który rozpadł się na dwie części. Japońska legenda głosi, że słynna wulkaniczna skała z okolic Nasu więziła ducha mściwego demona. Teraz mówi się, że pęknięcie może oznaczać jego uwolnienie.

Niektórzy Japończycy na poważnie przejęli się złą wróżbę. Według dotychczasowych wierzeń kamień miał zabijać każdego, kto go dotknął. Historia Sessho-seki jest głęboko zakorzeniona w japońskiej mitologii. Mówi się, że kamień jest przekształconymi zwłokami Tamamo-no-Mae. Wg. legend była to piękną kobieta, której duch został opętany przez dziewięcioogoniastego lisa lub kitsune, demonicznego ducha znanego z oszustw.

Tamamo-no-Mae była częścią spisku mającego na celu uwiedzenie i zabicie cesarza Toby. W rezultacie władca ciężko zachorował. Zły demon został jednak zdemaskowany i wypędzony. Później ścigany przez dwóch mitologicznych wojowników, miał wtopić się właśnie w kamień Sessho-seki. "

Kamień śmierci przed pęknięciem.
Kamień śmierci przed pęknięciem. © Wikipedia

Miejsce, w którym znajduje się "Kamień śmierci", od 1957 roku jest zarejestrowane jako historyczne. Jego pęknięcie na pół, uruchomiło wyobraźnię wielu ludzi, którzy odczytują zdarzenie jako zły omen. Nie przeszkadza w tym fakt, że na Sessho-seki od lat pojawiały się coraz to nowe pęknięcia.

Apel Ukrainy do rosyjskich żołnierzy. "Bardzo dobra zagrywka, naprawdę cwana"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi