Krystyna Janda poszła na wojnę z hejterką. "Poziom tego jest obezwładniający"
Artystka zrobiła zrzut ekranu z komentarzem, który zostawiła jedna z osób odwiedzających jej stronę. Janda potraktowała to jako okazję do wyjaśnienia, na czym polegają dotacje od rządu na kulturę.
Aktorka angażuje się w walkę polityczną, jej wpisy przeważnie nawiązują do tego, co obecnie dzieje się w Polsce. I krytykują stan rzeczy, który gwieździe się nie podoba. Niestety, powoduje to wysyp negatywnych komentarzy. Janda postanowiła z tym walczyć, opublikowała więc jeden z hejterskich wpisów.
Możliwe, że dzięki temu większości potencjalnych hejterów odechce się zostawiania w sieci nieprzemyślanych tekstów, które świadczą o poziomie wiedzy ich właścicieli. Tablica Jandy zaraz po opublikowaniu hejterskiego komentarza zapełniła się słowami wsparcia dla artystki, natomiast komentująca, której post został uwidoczniony, musi być zadziwiona niespodziewaną sławą.
"Janda, boisz się, że stracisz kasę, którą ci płaciła PO na twój teatr? Umiesz przecież lizać, to poliżesz i PiS" – napisała komentująca.
*"Poziom tego jest obezwładniający!" *– odpowiedziała Janda.
"Na marginesie milionowy raz - poziom dotacji państwowych za każdych rządów nigdy nie przekroczył 10% naszych wydatków na teatry i fundację. Utrzymują nas Widzowie. Kłaniam się" - czytamy na Facebooku gwiazdy. Dodała również, że niektóre spektakle działają na zasadzie pro bono, tak jak przy okazji wychodzenia teatru ze sztuką na miasto.
"A tegoroczna edycja teatru na ulicy za darmo, na Placu Konstytucji obok Teatru Polonia i na Grójeckiej obok Och Teatru jest wspomagana przez Miasto Warszawa, zagramy około 50 spektakli w tym połowę dla dzieci."
Odzew fanów Krystyny Jandy był olbrzymi:
"Pani Iwono wpisuje się pani idealnie poziomem swojej wypowiedzi w nurt pt. nic nie wiem ale się wypowiem", "Pani Krystyno odpowiedź dla tej pani niech będzie kultowym cytatem: jak się ma przed sobą taka sztukę to trudno o kulturę", "Doskonały przykład braku kultury i prymitywizmu. Dziwię się, że człowiek nie wstydzi się tak odsłaniać".
