Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Polski Ken" przeżył horror. "Kobieta płakała i żegnała się"

35

Mnóstwo strachu najedli się pasażerowie feralnego lotu z Warszawy do Dubaju. Samolot zaliczył awaryjne lądowanie ze względu na alarm bombowy. Na pokładzie znajdował się między innymi Michał Przybyłowicz. "Polski Ken" podzielił się relacją z zakłóconej podróży.

"Polski Ken" przeżył horror. "Kobieta płakała i żegnała się"
Michał Przybyłowicz (Instagram)

W niedzielny wieczór 22 stycznia na lotnisku w Krakowie-Balicach awaryjne lądowanie zaliczył samolot linii Flydubai. Jednym z pasażerów feralnego lotu z Warszawy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich był Michał Przybyłowicz, znany jako "Polski Ken".

Celebryta w rozmowie z "Super Expressem" ujawnił, co działo się na pokładzie maszyny, gdy podano informację o alarmie bombowym. Okazuje się, że nie wszyscy byli w stanie powstrzymać emocje. Jedna z kobiet zaczęła płakać i przez telefon żegnała się z rodziną. Inna pasażerka natomiast kłóciła się z personelem.

Informację o tym, że w samolocie może być bomba, otrzymaliśmy pięć minut przed awaryjnym lądowaniem. Mimo to, pasażerowie już wcześniej podejrzewali, że może być jakiś problem, bo na mapie pokładowej było widać, że samolot nie leci do celu, tylko zawraca. Wylecieliśmy już z Polski, a lądowanie awaryjne odbyło się na lotnisku w Krakowie. Było dużo rozbieżności w poleceniach wydawanych przez personel pokładowy. Najpierw kazali nam zostawić wszystkie rzeczy, a później je zabrać. Ewakuacja z samolotu przebiegła sprawnie, ale później długo trzymali nas jeszcze w autobusie - powiedział Przybyłowicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Tusk z ochroną SOP. "Groźba zamachu realna"

Tak naprawdę emocje poniosły przede wszystkim dwie kobiety. "Polski Ken" ujawnił, iż wprowadzono zakaz nagrywania działań służb, a poza tym nie przekazywano żadnych konkretnych informacji.

Alarm bombowy na pokładzie samolotu. Co się stało?

Służby nie podały, z jakiego powodu doszło do alarmu bombowego. "Polski Ken" ma jednak swoją teorię. Twierdzi, że przyczyną mogła być tajemnicza walizka, którą nikt się nie interesował. Widział ją na lotnisku w Warszawie.

Nie wiem jednak, czy ta walizka znalazła się na pokładzie i czy odnalazł się jej właściciel - oznajmił Przybyłowicz, cytowany przez "Super Express".
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Koszmarny wypadek na Podhalu. Pasażer nie żyje
Zaginęła 16-letnia Amelia. Policja prosi o pomoc
Komendant zginął w tragicznym wypadku. Brat pożegnał go we wzruszający sposób
Rosjanin nie wytrzymał. Dowództwo usłyszało gorzkie słowa
Szukają studentki. W styczniu zginęło tam troje Polaków
Pod żadnym pozorem nie zrywaj! Nawet 5 tys. zł kary
Chińczycy działali na terenie Wielkopolski. Wyłudzili VAT na 3 mln zł
Koalicja chętnych. Keir Starmer mówi o ochronie pokoju na Ukrainie
Turysta mógł zginąć. Chciał mieć fajne zdjęcie z wakacji w Egipcie
ISW o okrążeniu wojsk ukraińskich obwodzie kurskim. Brak dowodów
Jagiellonia Białystok kontra Lech Poznań. Starcie na szczycie Ekstraklasy
Te auta kontrolują ulice w Poznaniu. Niemal 1300 nieopłaconych postojów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić