Szpak zrobi to w Sopocie. "Specjalnie będę wkładał kij w mrowisko"

Michał Szpak zdążył już przyzwyczaić do tego, że praktycznie zawsze mówi to, co myśli. W rozmowie z Pomponikiem wyznał, co szykuje na Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie. Wokalista nie ukrywa, że chce apelować do ludzi w bardzo istotnej sprawie.

Michał SzpakMichał Szpak
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

W sobotę Michał Szpak znów zaprezentuje swoje umiejętności wokalne w Operze Leśnej. Oczywiście będzie mieć to związek z Polsat SuperHit Festiwalem. Gwiazdor zapowiedział już, że w trakcie tego wydarzenia zamierza poruszyć bardzo istotny temat.

Dla mnie zawsze najważniejsze jest, żeby - dopóki nie zobaczę i nie poczuję, że temat tolerancji został wyczerpany - będę o tym mówił. Ja po prostu nie rozumiem ludzi, którzy hejtują osoby, które mają swój pogląd na świat i swój wizerunek. Mam wrażenie, że to się nawet wzmocniło w ostatnim czasie. Jest tego bardzo, bardzo dużo i ja specjalnie będę wkładał ten kij w mrowisko dlatego, że uważam, że jest to temat, który wciąż trzeba pogłębiać, wciąż o tym rozmawiać, bo brakuje u nas tolerancji - przekazał w rozmowie z Pomponikiem.

Michał Szpak oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że swoimi poczynaniami może wywołać mnóstwo kontrowersji. Wokalista jednak zupełnie się tego nie obawia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Patricia Kazadi rozpływa się nad Mariną! "To wspaniała mama. Jest oddana Liamowi"

Ten artysta zdążył już przyzwyczaić do tego, że nie boi się poruszać delikatnych tematów. Niejednokrotnie mocno za to obrywa. Szpak wyraźnie daje do zrozumienia, że wszelki hejt, który jest kierowany w jego stronę, zupełnie go nie rusza.

Mnie to śmieszy na maksa. Jest to lepsze show niż kabaret - podkreślił.

Napięty harmonogram Michała Szpaka. "Poczwórny stres"

Michał Szpak nie ukrywa, że lubi występować w Operze Leśnej. Tym razem jednak udział w festiwalu sprawi, że znajdzie się w stresującej sytuacji.

Ja bardzo chętnie przyjmuję takie zaproszenia, bo to jest niezwykły moment, niezwykły czas dla każdego artysty. A ja jeszcze w tym dniu mam koncert, na który jadę zaraz po swoim wykonie i mam tam jakieś czterdzieści minut, żeby dolecieć do miejsca, w którym będę swój osobisty koncert grał. W związku z tym potrójny albo nawet poczwórny stres - zaznaczył artysta, cytowany przez pomponik.pl.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach