Werner szczerze o braku czasu. "To ukształtowało moje DNA"

Anita Werner od wielu lat jest związana ze stacją TVN. Ma także liczne grono odbiorców w mediach społecznościowych, z którym często komunikuje się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Instagramie ukazuje zarówno swe prywatne zdjęcia, jak i kulisy życia zawodowego.

Anita Werner jest profesjonalistką w każdym calu. Zawsze jest znakomicie przygotowana do swojej pracy. To ma swoje zalety, ale także i wady, bowiem dziennikarka bywa zbytnio uzależniona od swojej pracy.

Zobacz także: "Każdy miał z kimś takim kontakt". Jakub Żulczyk o serialu "Informacja zwrotna"

Uzależnienie od pracy sprawia, że Werner nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. Jak przyznała jednak w mediach społecznościowych, wcale nie narzeka na swój los. Wręcz przeciwnie. Bierze życie garściami.

Chociaż nigdy nie miałam wolnego czasu w nadmiarze, nie narzekałam na to. Wychodziłam z założenia, że mój wolny czas nie polega na nicnierobieniu, ale na aktywności i odkrywaniu. To ukształtowało moje DNA ciekawości świata (...) Ciekawości świata w tygodniu wszystkim życzę! I pędzę do pracy - podkreśla Ania Werner.

Zobacz także: Borys Szyc poruszony śmiercią gwiazdy "Przyjaciół". "Czułem dużą bliskość z jego osobą"

Co ciekawe, głos w komentarzach zabrał także Michał Kołodziejczyk, który jest szefem sportowej redakcji Canal +.

Ja też zasypiam na biurku w każdy poniedziałkowy poranek - napisał dziennikarz.

Prywatnie telewizyjna gwiazda spotyka się z dyrektorem redakcji sportowej Canal+ Michałem Kołodziejczykiem. Związek dziennikarzy narodził się blisko 5 lat temu. Od tego czasu regularnie możemy widywać ich na ściankach, na których zawsze zadają szyku, ubierając się adekwatnie do tematyki wydarzenia. Razem uwielbiają podróżować także po całym świecie.

Zobacz także: Podchodzą do Kuleszy na ulicy. "Pytają, czy wyszłam na przepustkę"