Zenona Martyniuk ma problem. Wszystko przez koronawirusa
Koronawirus zweryfikował plany Zenka Martyniuka. Przez pandemię gwiazda disco polo nie może kupić sobie ubrań w Brukseli! Na szczęście wszystko wskazuje na to, że zdoła znaleźć alternatywy.
Koronawirus wymusił mnóstwo zmian. Nałożono wiele restrykcji, które w poważny sposób ograniczają nasze możliwości. Trudności ze względu na COVID-19 doświadcza również Zenek Martyniuk.
Maja Rutkowski kupiła mężowi prezent za MILIONY DOLARÓW. "Będzie dużo złota"
Pandemia doprowadziła do tego, że Zenek nie może podróżować za granicę. Zwykle kupował tam stosy ubrań, które zakładał podczas koncertów.
W tym roku nie wyjeżdżałem nigdzie za granicę. Normalnie na jesieni jestem w Belgii, bo w Andrzejki gram koncerty w Brukseli i kupuję sobie fajne ubrania - przyznał w rozmowie z "Faktem".
Czytaj także: Rozpaczliwy apel do Angeliny Jolie. Dramat gwiazdy trwa
Sylwester 2020. W co ubierze się Martyniuk?
Martyniuk do Brukseli pojechać nie mógł, ale to nie oznacza, że w sylwestrową noc nie zaskoczy wspaniałą kreacją. Już myśli, jak się ubrać na koncert w telewizyjnym studio.
Na pewno włożę muszkę. Myślę też o świecącej, bardziej ekstrawaganckiej marynarce. Mam fajne spodnie oraz buty z cekinami i dżetami. Będzie na pewno elegancko - zdradził.