"Zjeżdżaj Tusek". Reakcja Orłosia. "Opętany dziaders"
Nie wszyscy przyzwyczaili się do zmiany władzy. Wielu zwolenników PiS nie może pogodzić się, że premierem od 13 grudnia jest Donald Tusk. Wśród nich jest satyryk Jan Pietrzak, który uczestniczył w proteście w obronie TVP. Maciej Orłoś nazywa go "dziadersem, opętanym Tuskiem". Poszło o krótki wierszyk.
Pietrzak brał udział w czwartkowym (14.12) proteście "w obronie wolnych mediów", który odbył się pod siedzibą TVP w Warszawie. Do udziału w akcji protestacyjnej wzywali m.in. Samuel Pereira i Miłosz Kłeczek.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Uczestnicy protestu atakowali rząd Donalda Tuska. Satyryk Pietrzak (który od lat jest zaangażowanym zwolennikiem PiS) wymyślił nawet wiersz, atakujący szefa KO i nowego premiera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płynie Wisła przez nasz kraj, zjeżdżaj Tusek ein zwei drei - wyśpiewał bard poprzedniej ekipy rządzącej.
Jan Pietrzak wezwał dodatkowo tłum do odśpiewania "Żeby Polska była Polską" i zaznaczył, że "w kraju muszą być wolne media, bo bez wolności nie ma żadnej solidarności. W Polsce nie chcemy mediów niemieckich".
Czytaj także: Kary od klubu to jedyne konsekwencje? Prawnik wyjaśnia, co jeszcze może grozić Braunowi
Protest zorganizował warszawski klub Gazety Polskiej. Na demonstracji pojawił się wspomniani Pereira i Kłeczek, a także Michał Rachoń, Marcin Tulicki czy Michał Adamczyk.
Szef Gazety Polskiej zapowiada, że nie jest to ostatni protest w "obronie mediów publicznych".
Przygotowujemy dużą demonstrację w obronie wolnych mediów - zapowiedział Tomasz Sakiewicz.
Maciej Orłoś wprost: to dziaders!
Były prezenter Telewizji Polskiej nie ma wątpliwości, że Jan Pietrzak i jemu podobni to "dziadersi, którzy są opętani Donaldem Tuskiem".
Jan Pietrzak podczas protestu w obronie wolnych mediów (czyli TVPiS): płynie Wisła przez nasz kraj zjeżdżaj Tusek ein zwei drei. Kolejny dziaders opętany Tuskiem, MŻK czyli Masakra Żenada Kompromitacja - napisał na Instagramie Orłoś.
Przypomnijmy, że Maciej Orłoś pracował w TVP w latach 1991-2016 (współtworzył redakcję Teleexpresu). Odszedł niedługo po tym, jak prezesem Telewizji Polskiej został Jacek Kurski.