"Złamałam obie ręce". Hanna Lis zamieściła alarmujący wpis

Hanna Lis podzieliła się z fanami niepokojącą informacją na temat jej stanu zdrowia. Wyjawiła, że doznała wypadku, w wyniku którego mocno się połamała. Dodała też, że będzie potrzebowała dłuższej chwili, by dojść do siebie.

Hanna Lis Hanna Lis
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac.  UrK

Hanna Lis od lat nie pracuje w mediach w takim wymiarze, jak dawniej. Obecnie skupia się na działalności w social mediach i prowadzeniu autorskiego cyklu kulinarnego. Do tego dość często dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym czy relacjami z egzotycznych podroży. Chętnie też dyskutuje z nimi na różnorodne tematy.

Jednak w piątkowy wieczór Hanna Lis opublikowała na swoim profilu na Instagramie niepokojący wpis. Poinformowała swoich fanów, że mimo ogromnej liczby wiadomości, które otrzymała po swoim ostatnim poście dotyczącym Sinead O'Connor, nie będzie w stanie na nie odpowiedzieć w najbliższym czasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hanna Lis wyznaje: "W show-biznesie jest mało przyjaźni"

Przyczyną jest niespodziewane pogorszenie stanu zdrowia dziennikarki. Hanna Lis doznała poważnych obrażeń - złamała obie ręce, ma pęknięte żebro i uraz kolana. Teraz potrzebuje czasu, aby w pełni wrócić do zdrowia i sprawności.

"Kochani moi. Dostałam i nadal dostaję od was mnóstwo wiadomości związanych z moim ostatnim postem. Wiele bardzo osobistych, wręcz intymnych, poruszających. Chciałabym odpisać na wszystkie, ale wybaczcie, niestety, nie mogę. Złamałam obie ręce, do tego pęknięte żebro i uraz kolana. Bywało lepiej..." - napisała na InstaStories.

Mimo to zapewniła fanów, że w najbliższym czasie na jej profilu pojawi się kolejne nagranie, które zdążyła przygotować przed nieszczęśliwym wypadkiem. Wpis zakończyła przestrogą dla swoich obserwatorów.

"Jakiś czas mnie tu nie będzie, ale wrzucę wam niebawem reelsa z Lisową do garów, który nagrałam dla was przedwczoraj. Buziaki i uważajcie na siebie!" - zakończyła wpis.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy