To nie żart. Termometry wskażą nawet 20 st. C
Pogoda w październiku daje nam się mocno we znaki. Pojawiła się jednak nadzieja na pewien przełom – wkrótce termometry mogą wskazać nawet 20 st. C. Warto się tym nacieszyć, bo jesienna szaruga szybko o sobie przypomni.
Raczej nie mieliśmy czasu na to, by stopniowo przyzwyczajać się do jesiennej aury. W ostatnich tygodniach nie brakowało deszczu, wiatru i przeszywającego zimna. Jednak z prognoz wynika, że nieprzyjemna, typowo jesienna aura, choć na chwilę pozwoli o sobie zapomnieć.
Sobota, 18 października, ma być deszczowa i wietrzna, ale już w niedzielę i poniedziałek sytuacja nieco się poprawi – opady ustaną w większości regionów i wreszcie pojawi się słońce. Niestety nadal będzie chłodno, a nocami możemy się spodziewać nawet kilkustopniowego mrozu.
Czytaj także: Chłodny front dociera nad Polskę. Będzie padało
Babie lato i 20 st. Celsjusza
Jak podaje Onet, od wtorku sytuacja ulegnie zmianie – będzie znacznie cieplej, ale nie wszędzie. Termometry na zachodzie kraju wskażą 15-17 st. C, niestety mieszkańcy pozostałych regionów na poprawę pogody będą musieli poczekać nieco dłużej.
W Polsce są Piramidy starsze od tych w Gizie? O tym was nie uczyli
Środa i czwartek przyniosą przyjemne wartości w całym kraju. Z prognoz wynika, że popołudniami na termometrach zobaczymy kilkanaście stopni, natomiast w czwartek w Małopolsce słupki rtęci mogą sięgnąć 20 st. C. Warunki będą zatem znacznie bardziej komfortowe niż obecnie. Jesienna szaruga choć na chwilę pozwoli o sobie zapomnieć, a my będziemy mogli się cieszyć namiastką babiego lata.
Pierwszy śnieg pod koniec miesiąca?
To dobra wiadomość, ale wysoką – jak na tę porę roku – temperaturą i słonecznymi dniami nie nacieszymy się zbyt długo. Już w okolicach czwartku do kraju wejdzie front atmosferyczny z większym zachmurzeniem, przelotnym deszczem i silniejszym wiatrem. Mimo to jeszcze do piątku będzie dość ciepło – termometry wskażą do 18 st. C.
Niestety, po tej chwilowej poprawie, wróci jesienna aura. Pod koniec przyszłego tygodnia znów się ochłodzi, nasili się wiatr i opady, wrócą też nocne przymrozki. Według prognoz, pod koniec miesiąca możemy się spodziewać pierwszych opadów śniegu.
Źródło: Wiadomości Onet