Dziś w TV świetny horror. Filmowa klasyka, która przyprawia o ciarki
W sobotni wieczór niemałych emocji dostarczy "Carrie" – ekranizacja pierwszej wydanej powieści Stephena Kinga, którą na duży ekran przeniósł Brian De Palma.
"Carrie" powstała w 1976 roku. Do dziś wymieniana jest w rankingach z najlepszymi horrorami wszech czasów. Film cieszył się popularnością wśród fanów tego gatunku, ale także w środowisku krytyki. Role Sissy Spacek i Piper Laurie były nominowane do Oscara.
Carrie w swojej szkole była typową cichą myszką. Nie szukała popularności bojąc się konsekwencji uwidocznienia drzemiących w niej nadprzyrodzonych zdolności, które nie do końca potrafiła kontrolować. Przez to, że była nieco inna od nastolatków w jej wieku, stała się pośmiewiskiem.Tej feralnej nocy podczas szkolnego balu nie chciała nikogo skrzywdzić, po prostu straciła nad sobą jakąkolwiek kontrolę...
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Film nie stara się epatować makabrą. Fani gore nie odnajdą w nim odciętych członków i zmiażdżonych głów. "Carrie" nie jest jednak filmem, który pozwoli wam ziewać. Potrafi straszyć subtelnie, lecz skutecznie. To absolutny klasyk, który znać powinien każdy szanujący się fan horroru.
"Carrie", TVP Kultura, 23:35
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
