Była 75. minuta meczu. Sędzia przerwał grę. Kibic potrzebował pomocy
Około 75. minuty meczu Finlandia - Polska sędzia przerwał grę, ponieważ jeden z kibiców potrzebował pomocy medycznej. Nieznane są szczegóły sytuacji. Na trybunach zapanowała cisza. Jak podał Mateusz Borek, komentator TVP Sport, akcja reanimacyjna zakończyła się sukcesem. Mecz został wznowiony.
Ok. 75. minuty spotkania, kiedy na tablicy wyników widniał wynik 2:1 dla gospodarzy arbiter meczu João Pinheiro zdecydował o nagłym przerwaniu. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez komentatorów meczu dla TVP Sport, Mateusza Borka i Grzegorza Mielcarskiego, jeden z kibiców zasłabł na trybunach i konieczna była reanimacja.
Jedna z osób na trybunach potrzebowała pilnej opieki medycznej. Więcej informacji podamy wkrótce - brzmiał komunikat spikera.
Kibic zasłabł na trybunach w Helsinkach podczas meczu Finlandia - Polska
Nie podano, co się stało. Jan Bednarek, kapitan naszej kadry narodowej, jako pierwszy zaalarmował, że jeden z kibiców potrzebuje pomocy medycznej. Dziennikarze TVP Sport przekazali, że akcja reanimacyjna dobiegła końca. Kibice bili brawo, lecz nie podano, czy życie kibica zostało uratowane. Mateusz Borek przekazał, że akcję reanimacyjną przeprowadził lekarz reprezentacji Finlandii, dlatego sztab kadry gospodarzy był osłabiony. Podał też, że przyniosła ona powodzenie. Ostatecznie sędziowie zdecydowali o wznowieniu gry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Probierz czy Lewandowski - kto ma rację? Polacy wydali werdykt
Do momentu przerwania meczu Biało-Czerwoni nie wyglądali na lepszą drużynę. Pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy gospodarzy. Joel Pohjanpalo wykorzystał rzut karny sprokurowany przez bramkarza Łukasza Skorupskiego, który faulował Robina Loda.
W 64. minucie gospodarze przeprowadzili kontrę. Oliver Antman pobiegł lewą stroną boiska, po czym podał futbolówkę do napastnika Benjamina Kallmana, który na co dzień występuje w Cracovii, a ten posłał piłkę do pustej bramki. Pięć minut później Polacy odpowiedzieli. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Jakub Kiwior.