Były gracz Realu Madryt w szokującej sytuacji. Wytatuował imię córki, ale nie jest jej ojcem

Brazylijski piłkarz Vinicius Tobias wytatuował na ramieniu imię swojej córki Maite, by uczcić jej narodziny. Wkrótce potem dowiedział się, że nie jest jej biologicznym ojcem.

.Były gracz Realu Madryt w szokującej sytuacji. Wytatuował imię córki, ale nie jest jej ojcem
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Jakub Artych

20-letni prawy obrońca, obecnie grający dla Szachtara Donieck, i jego była żona, influencerka Ingrid Lima, powitali na świecie córkę Maite 8 października. Chcąc uczcić ten wyjątkowy moment, Tobias wytatuował na swoim ramieniu napis: "Maite, kocham cię".

Jednak Ingrid ujawniła ostatnio, że w czasie, gdy Maite została poczęta, ich związek był burzliwy, a oboje spotykali się z innymi osobami. Na swoim profilu w mediach społecznościowych dodała wpis, który wywołał burze.

Chciałam wydać oświadczenie w sprawie czegoś, co staje się uciążliwe i niestety muszę to publicznie wyjaśnić. Vinicius i ja od jakiegoś czasu nie jesteśmy razem. W tym czasie byłam w związku z kimś innym, podobnie jak on. Oboje poszliśmy dalej ze swoim życiem. W międzyczasie pojawiła się Maite. Zdecydowaliśmy się na test DNA i okazało się, że Maite nie jest córką Viniciusa - dodała Ingrid.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola

Vinicius Tobias nie skomentował jeszcze wyników testu DNA.

Były gracz Realu Madryt w szokującej sytuacji. Wróżono mu dużą karierę

Piłkarz był porównywany do Daniego Alvesa i Trenta Alexandra-Arnolda dwa lata temu. Zwrócił na siebie uwagę dynamiczną grą podczas Mistrzostw Ameryki Południowej U15 w 2019 roku, strzelając gola w finale przeciwko Argentynie.

Zainteresowanie Tobiasa wyrażały takie kluby jak Bayern Monachium, Juventus, Real Madryt i Atletico Madryt. Ostatecznie trafił do Szachtara Donieck za kwotę 6 milionów funtów. W 2022 roku został wypożyczony do Realu Madryt, gdzie spędził dwa lata, zaliczając jedno wystąpienie w seniorskiej drużynie.

Na początku tego sezonu wrócił do Szachtara i wystąpił w pięciu meczach kampanii 2024/25.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową