Deszcz w Seulu opóźnia mecze WTA. Świątek wciąż czeka na rywalkę
Opady deszczu w Seulu zmusiły organizatorów turnieju WTA 500 do przełożenia meczów. Iga Świątek, rozstawiona z numerem jeden, czeka na wyłonienie przeciwniczki w drugiej rundzie.
Najważniejsze informacje
- Deszcz w Seulu opóźnia mecze turnieju WTA 500.
- Iga Świątek czeka na rywalkę w drugiej rundzie.
- Polka ma szansę zmniejszyć stratę do Aryny Sabalenki.
Turniej WTA 500 w Seulu napotkał na przeszkody pogodowe. Intensywne opady deszczu uniemożliwiły rozegranie zaplanowanych meczów, co zmusiło organizatorów do przesunięcia spotkań na środę. Wśród nich jest pojedynek Rumunki Sorany Cirstei z Rosjanką Anastasiją Zacharową, który wyłoni przeciwniczkę Igi Świątek w drugiej rundzie.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Iga Świątek, rozstawiona z numerem jeden, rozpocznie rywalizację od drugiej rundy. Polka, zajmująca drugie miejsce w światowym rankingu, ma szansę zmniejszyć stratę do liderki Aryny Sabalenki, która wynosi obecnie 3292 punkty. Białorusinka nie startuje w tym tygodniu, co daje Świątek możliwość zdobycia 500 punktów za zwycięstwo w Seulu.
Po Seulu, Świątek czekają dwa ważne turnieje w Azji: w Pekinie i Wuhan. W obu za zwycięstwo można zdobyć po 1000 punktów. W ubiegłym roku Polka nie brała w nich udziału, co oznacza, że nie będzie broniła punktów. Sabalenka natomiast zdobyła w tych turniejach 1215 punktów, co stawia Świątek w korzystnej pozycji do zmniejszenia dystansu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kim jeszcze może zmierzyć się Polka?
W ćwierćfinale potencjalnymi rywalkami Polki mogą być Barbora Krejcikova lub Emma Raducanu, natomiast w półfinale na jej drodze może stanąć Clara Tauson. Jeśli Świątek dotrze do finału, czekają tam na nią takie zawodniczki jak Daria Kasatkina, Diana Sznajder czy Jekaterina Aleksandrowa.
Iga Świątek trenowała już na koreańskim korcie. Partnerką Igi Świątek na korcie była Daria Kasatkina – rosyjska tenisistka, która obecnie występuje pod flagą Australii. Obie zawodniczki dobrze się znają, bo miały okazję mierzyć się ze sobą już wielokrotnie. Choć bilans tych pojedynków przemawia wyraźnie na korzyść Polki, każda z ich konfrontacji dostarczała kibicom sporej dawki sportowych emocji.