Hit sieci. Szalony taniec eksperta TVN
Polscy skoczkowie mają za sobą nieudaną inaugurację tegorocznego Pucharu Świata. Słabe wyniki w Ruce nie zepsuły jednak humoru eksperta TVN, Jakuba Kota. Były skoczek udostępnił na swoich mediach społecznościowych krótki film, na którym widać go w tańcu z niespodziewanym partnerem.
Maciej Kot w tańcu z maskotką białego misia.
W ubiegły weekend fani skoków narciarskich musieli przełknąć gorzką pigułkę. W sobotnim konkursie w Ruce wśród Polaków zapunktował jedynie Dawid Kubacki, który zajął odległe 21. miejsce.
Niewiele lepiej było kolejnego dnia - w drugiej serii do Kubackiego, który ostatecznie zajął miejsce, dołączył Piotr Żyła, plasując się na 21. pozycji. W niedzielę przez kwalifikacje, w których uczestniczyło tylko 54 skoczków nie przebrnęli za to Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Mimo tak słabych wyników, dobry humor nie opuszczał Jakuba Kota. Ekspert TVN i Eurosportu pochwalił się w sobotę nagraniem, na którym widać jego popisy taneczne. Kot tańczy się z maskotką niedźwiedzia polarnego, a obaj uczestnicy filmu świetnie się bawią. Do nagrania podłożono fragment hitowej piosenki "Tańcz, tańcz, tańcz" grupy Long & Junior
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na trwającym kilkanaście sekund filmiku widać Kota, który wykonuje kolejne figury taneczne. W pewnej chwili były skoczek zadaje lekki cios w nos misia, który nie pozostaje mu dłużny. Ekspert TVN efektownie pada na plecy, a po chwili podnosi się i przytula do maskotki.
Dzisiaj niestety dyspozycja polskich skoczków nie była najlepsza, dlatego razem z misiem odczarowujemy ich formę - napisał Kot na nagraniu udostępnionym na jego Instastories.
Można stwierdzić, że Kot "odczarował" formę Piotra Żyły, który w niedzielę poprawił się i zdołał zapunktować, natomiast dyspozycja innych polskich skoczków na czele z Kamilem Stochem nadal pozostawiała wiele do życzenia. Kibice mają z pewnością nadzieję, że pozytywna energia eksperta TVN udzieli się polskim skoczkom w najbliższy weekend, gdy będą walczyć o punkty Pucharu Świata w norweskim Lillehammer.
