Iga Świątek o ostatnich tygodniach. Padły trzy określenia
Iga Świątek wraca do pracy po przerwie spowodowanej niegroźną kontuzją. Polka ma za sobą znakomity czas na kortach.
Iga Świątek jest liderką rankingu WTA. To efekt genialnych tygodni w jej wykonaniu, w czasie których triumfowała w trzech z rzędu turniejach, a także decyzji dotychczasowej liderki, Ashleigh Barty związanej z przejściem na sportową emeryturę.
Co za czas...! Jednego dnia jestem w 100% skupiona na swojej grze podczas meczu, a kolejnego dociera do mnie, że zostaję numerem 1 na świecie. To sporo do przepracowania i oswajam się z tym każdego dnia w swoim własnym tempie - napisała na Instagramie Świątek.
Wynieśli kobiety z płonącego budynku. Nagranie akcji ratunkowej z Krakowa
20-latka ma na swoim koncie imponującą serię 17 zwycięstw z rzędu, a jej seria trwa od 22 lutego. W ostatnich dniach postawiła jednak na odpoczynek - ze względu na niegroźną kontuzję. W Miami regenerowała się przed kolejnymi wyzwaniami sezonu.
Ostatnie tygodnie były... interesujące, szalone, trochę też hardkorowe, ale cieszę się, że mimo wszystko udało mi się trochę odpocząć po finale w Miami. Niedużo, ale każda minuta poza kortem to cenny i bardzo mi potrzebny odpoczynek. A tymczasem...wracam do pracy - dodała Świątek w mediach społecznościowych.
Polka wróci na kort za kilka dni - w ramach turnieju Billie Jean King Cup. Polska zagra wówczas z Rumunią, a Świątek będzie reprezentować nasz kraj w tym meczu. Spotkanie zaplanowane zostało na 15-16 kwietnia w Radomiu.