Iga Świątek walczy o półfinał Wimbledonu. Podano godzinę spotkania
Iga Świątek zmierzy się z Ludmiłą Samsonową w ćwierćfinale Wimbledonu. To szansa na pierwszy półfinał w Londynie dla polskiej tenisistki.
Najważniejsze informacje
- Iga Świątek zagra z Ludmiłą Samsonową w ćwierćfinale Wimbledonu.
- Mecz odbędzie się w środę o 14:00 czasu polskiego.
- Świątek nigdy wcześniej nie dotarła do półfinału tego turnieju.
Iga Świątek, rozstawiona z numerem ósmym, stanie do walki o półfinał Wimbledonu. Jej przeciwniczką będzie rosyjska tenisistka Ludmiła Samsonowa. Mecz odbędzie się na korcie numer 1 o godzinie 14:00 czasu polskiego.
Świątek ma na swoim koncie cztery zwycięstwa nad Samsonową. Rosjanka, rozstawiona z numerem 19, po raz pierwszy dotarła do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. Mimo że pokonała już 10 zawodniczek z czołowej dziesiątki rankingu, nie udało jej się to w Wielkim Szlemie.
Zwyciężczyni tego meczu zmierzy się w półfinale z Mirrą Andriejewą lub Belindą Bencic. Dla Świątek to szansa na poprawienie wyniku z 2023 roku, kiedy to odpadła w ćwierćfinale po meczu z Eliną Switoliną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wygrali puchar i się zaczęło. Nagranie z szatni obiegło już sieć
Szansa na historyczny sukces
Dla Igi Świątek awans do półfinału Wimbledonu byłby historycznym osiągnięciem. Polka nigdy wcześniej nie dotarła tak daleko w londyńskim turnieju, co czyni ten mecz szczególnie ważnym.
Kibice z niecierpliwością czekają na środowe starcie. Świątek, będąca w świetnej formie, ma szansę na kolejny sukces w swojej karierze, co z pewnością przyciągnie uwagę fanów tenisa na całym świecie.
W sieci zawrzało po wyborze kortu, na którym swój mecz rozegra Iga Świątek. Spodziewano się, że Raszynianka wystąpi na korcie Centralnym, tak się jednak nie stało. "Serio kort nr 1? To jest jakaś kpina" - napisał jeden z użytkowników portalu X. Inny internauta zwrócił uwagę, że "Wimbledon w tym roku to dużo niezrozumiałych decyzji, włącznie z zamykaniem dachu jak wczoraj" - stwierdził kolejny.
Podobna decyzja zapadła w związku z meczem pierwszej rakiety męskiego tenisa -Jannika Sinnera. Zagra przeciwko Benowi Sheltonowi na korcie numer 1, a nie jak się spodziewano na korcie centralnym.