Kibicowski skandal w hicie Ligi Mistrzów. Trwała minuta ciszy, a oni zrobili to
Real Madryt podejmował rywala zza miedzy, Atletico Madryt w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Przed pierwszym gwizdkiem obie drużyny zebrały się na środku murawy, by minutą ciszy uczcić zmarłego byłego piłkarza Królewskich, Javiera Dorado. W tym czasie kibice przyjezdnych dopuścili się skandalu.
Real Madryt ponownie pokazał wyższość nad Atletico Madryt w Lidze Mistrzów. Los Blancos pokonali ekipę Diego Simeone 2:1 po golach Rodrygo oraz Brahima Diaza. Jedyne trafienie dla Rojiblancos zaliczył Julian Alvarez.
Kilka dni temu do mediów trafiła przykra informacja o śmierci byłego piłkarza Realu Madryt, Javiera Dorado. Hiszpan zmagał się z białaczką. Zmarł w wieku 48 lat. Z tej okazji jego pamięć została uczczona minutą ciszy na Bernabeu, lecz nie wszyscy ją uszanowali.
Kibice Atletico Madryt dopuścili się skandalu
W trakcie minuty ciszy fani Atletico Madryt zaczęli gwizdać, obrażać legendę Realu Madryt, Juanito, a przed meczem mieli wykonywać nazistowskie gesty. Jak informuje realmadryt.pl, fani Rojiblancos śpiewali: "Illa, illa, illa, Juanito hecho papilla", co w tłumaczeniu na język hiszpański daje: "Illa, illa, illa, Juanito zmiażdżony na papkę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Neymar szybko przypomniał o sobie kibicom w Brazylii
Jak podaje dziennikarz Dani Garrido, przed rozpoczęciem spotkania ubrani w czarne kombinezony fani Atletico Madryt, wykrzykiwali :"Atletico fans, hooligans", wykonując w tym czasie charakterystyczny dla nazistów gest prawą ręką.
Hiszpańskie media zaczęły grzmieć po skandalu, którego dopuścili się fanatycy drużyny z północno-wschodniej części Madrytu. Garrido dodał: "Nie uszanowali minuty ciszy dla człowieka, który zmarł w wieku 48 lat w ubiegłym tygodniu (...) Wielu ludzi stojących obok nich, którzy niestety nie mieli innego miejsca, by się znaleźć, biło brawo, podczas gdy oni gwizdali".