Lewandowski spóźni się na zgrupowanie. Media: "niewyobrażalny skandal"

• Kapitan reprezentacji ma wrócić do Polski we wtorek, ale nie trenować tego dnia z kadrą.
• Adam Sławiński mówił w Kanale Sportowym o "niewyobrażalnym skandalu" i "sprytnym planie sztabu".
• Polska zagra z Holandią 14 listopada i z Maltą 17 listopada w eliminacjach MŚ 2026.

Pierwsze doniesienia o opóźnionym przyjeździe Roberta Lewandowskiego pojawiły się w "Przeglądzie Sportowym Onet". Według informacji źródła napastnik FC Barcelony udał się do Nowego Jorku na "okołoświąteczną ceremonię", a do Warszawy wróci we wtorek. Jak podaje Import Ręczny, kapitan nie zamelduje się w poniedziałek w hotelu kadry i ominie go wtorkowy trening, co budzi emocje przed kluczowym zgrupowaniem.

Sprawę rozwinął Adam Sławiński na antenie Kanału Sportowego. Dziennikarz przekazał, że dopiero w środę Lewandowski ma być w pełni do dyspozycji selekcjonera Jana Urbana. Wskazał też na logistykę powrotu z USA i możliwe zmęczenie podróżą. W mediach społecznościowych pojawił się ślad wyjazdu: Anna Lewandowska napisała na Instagramie "Wczoraj hat-trick, dzisiaj Big Apple", publikując wspólne zdjęcie z mężem.

Sławiński przedstawił ostre stanowisko wobec sytuacji i opisał kulisy planu na wtorek.

Wszystko mamy zweryfikowane. To jest niewyobrażalny skandal, moim zdaniem. Robert Lewandowski, zamiast na zgrupowanie reprezentacji Polski, udaje się na jakiś event do USA, razem ze swoją małżonką. Przelatuje teraz z Hiszpanii do USA, tam weźmie udział w evencie, we wtorek albo w poniedziałek w nocy wraca do Polski, weźmie udział w konferencji prasowej, ale wiadomo, że będzie mega zmęczony, więc nie weźmie udziału w treningu. Sztab wpadł na bardzo sprytny plan, że ten trening robimy zamknięty. Jak trening będzie zamknięty, to nikt się nie dowie, że (Lewandowski) nie bierze w nim udziału. Będzie dostępny dla Jana Urbana w środę - mówił w Kanale Sportowym.

Nie podano, jaki dokładnie event w Stanach Zjednoczonych odwiedza piłkarz. Według przywoływanych relacji plan zakładał powrót do kraju na wtorkową konferencję prasową i pełną gotowość dzień później. To oznacza brak udziału Lewandowskiego w pierwszym treningu zgrupowania, co może wpływać na przygotowania do meczu z Holandią.

Lewandowski wraca do reprezentacji po kontuzji i w weekend potwierdził dyspozycję. W starciu Barcelony z Celtą Vigo po raz pierwszy zagrał w podstawowym składzie od urazu i strzelił trzy gole, a jego zespół wygrał 4:2. Równolegle sztab Jana Urbana mierzy się z urazami w kadrze. Problemy zdrowotne zgłosili m.in. Łukasz Skorupski i Jan Bednarek, a według nieoficjalnych informacji nie dołączy też Krzysztof Piątek.

Reprezentacja Polski zagra dwa mecze o punkty w listopadzie. 14 listopada rywalem będzie Holandia (mecz domowy), a 17 listopada Malta (mecz wyjazdowy).