Messi obrażał sam siebie. Jego kompan opowiedział niezwykłą historię
Marc Bartra przypomniał sobie scenę z szatni FC Barcelony. Lionel Messi dał znać o swojej dużej ambicji, ponieważ nie mógł wybaczyć sobie zmarnowania rzutu karnego. Później powetował to sobie w drugiej połowie meczu.
Marc Bartra jest doświadczonym obrońcą, który od 2018 roku jest związany z Realem Betis. Hiszpan jest zawodnikiem niedawnego finalisty Ligi Konferencji przez sześć lat, ponieważ zrobił sobie przerwę na roczne wypożyczenie do tureckiego Trabzonsporu.
Przed 30. urodzinami Marc Bartra reprezentował uznane marki europejskiej piłki Borussię Dortmund i FC Barcelonę. W Dumie Katalonii wchodził do dorosłego futbolu, a dzielił szatnię między innymi z żywą legendą Lionelem Messim.
Kompani kapitana reprezentacji Argentyny powinni być już przyzwyczajeni, że część pytań w wywiadach dotyczy właśnie Lionela Messiego. Marc Bartra opowiedział jedną z historii w wywiadzie z Risto Mejide w programie "Viajando con Chester". Pokazuje ona dużą ambicję Lionela Messiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Kiedyś siedziliśmy blisko siebie w szatni. Leo też miał gorsze chwile i potrafił przeklinać sam siebie. Potrafił w przerwie zdjąć koszulkę i powtarzać "co ja zrobiłem, co ja zrobiłem?" Chodziło o to, że nie strzelił rzutu karnego. Potem wrócił na boisko i w drugiej połowie był najlepszy. To czyniło go najlepszym - wspomina Marc Bartra.
Obrońca triumfował z FC Barceloną w La Lidze, Pucharze Króla, Superpucharze Europy, Lidze Mistrzów, Superpucharze UEFA oraz Klubowych Mistrzostwach Świata. Liderem Dumy Katalonii był w okresie wielkich sukcesów właśnie Lionel Messi.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Aktualnie Argentyńczyk przygotowuje się do ostatnich w karierze mistrzostw świata, których gospodarzami w 2026 roku będą Kanada, Stany Zjednoczone i Meksyk. Drużyna Lionela Messiego będzie bronić tytułu wywalczonego po dekadach starań na stadionach w Katarze.