Sporo przytył. Wypatrzono go ledwie pół roku po zakończeniu kariery

Max Kruse zdecydował się w grudniu na zakończenie profesjonalnej kariery piłkarza. Po niespełna pół roku ponownie można go oglądać na boisku, ale w zupełnie innym wydaniu.

Max Kruse dołączył do amatorskiego zespołuMax Kruse dołączył do amatorskiego zespołu
Źródło zdjęć: © Twitter | Euro Foot

Max Kruse występował w juniorskich i młodzieżowych reprezentacjach Niemiec, po czym w 2013 roku zadebiutował w seniorskiej kadrze. Był w tym okresie zawodnikiem SC Freiburg, a niewiele później przeniósł się do Borussii M'gladbach.

Niemiec występował w Bundeslidze również w barwach VfL Wolfsburg, Werderu Brema czy Unionu Berlin. Swój jedyny zagraniczny epizod przeżył w tureckim Fenerbahce. W październiku Max Kruse rozegrał ostatni mecz na poziomie 2.Bundesligi, a w grudniu ogłosił zakończenie kariery.

Po niespełna pół roku okazało się, że "ciągnie wilka do lasu" i Max Kruse ponownie gra w piłkę. 36-latek dołączył do amatorskiego zespołu w Berlinie i stara się pomagać z reguły młodszym kompanom. Od razu został nawet kapitanem drużyny, co widać na zdjęciach. Prezentuje się ponadto w zupełnie innym wydaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

Max Kruse wyraźnie przybrał na wadze i stracił sportową sylwetkę. Nie znamy powodu nadwagi byłego reprezentanta Niemiec, ale najbardziej prawdopodobny z nich to totalne odpuszczenie sobie dyscypliny po zakończeniu kariery. Max Kruse nie musiał już stosować się do diety, ani codziennie trenować.

Max Kruse postanowił poruszać się chociaż kilka razy w miesiącu i zdecydował się pograć amatorsko. Może nadal liczyć na zainteresowanie kibiców, ponieważ w pobliżu boiska zgromadziło się sporo widzów.

Były reprezentant Niemiec, nawet w czasie profesjonalnej kariery, nie był wzorem sportowego trybu życia. Nie stronił od nocnych zabaw i zapracował na łatkę skandalisty.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł