Niezwykła opowieść gwiazdy reprezentacji Polski. "Synku, to inny świat"

19

Wilfredo Leon uznawany jest za Leo Messiego siatkówki. Od kilku lat gra dla reprezentacji Polski. Urodził się na Kubie, gdzie życie dało mu w kość. W szoku byli także jego rodzice.

Niezwykła opowieść gwiazdy reprezentacji Polski. "Synku, to inny świat"
Niezwykła opowieść gwiazdy reprezentacji Polski. "Synku, to inny świat" (Instagram)

Powszechnie mówi się, że Kuba to kraj z bogatą historią. Piękna i największa wyspa na Karaibach. Położenie sprawia, że jest idealnym miejscem do spędzania wakacji dla turystów z całego świata.

Druga strona medalu nie wyglądała w przeszłości tak kolorowo. Tam odbywa się życie bez całej kolorowej otoczki. Bez dłuższy czas nie było dostępu do internetu. Przez wiele lat krajem rządził Fidel Castro, rewolucjonista i wielki dyktator. Dopiero w 2018 roli kubański rząd umożliwił 5 mln użytkowników telefonów komórkowych na Kubie darmowy dostęp do internetu.

Przez wiele lat Kubańczycy żyli w przeświadczeniu, że cały świat wygląda tak jak rzeczywistość na ich wyspie. W nieco uprzywilejowanej pozycji był między innymi Leon, który już w wieku 14 lat grał w dorosłej reprezentacji w siatkówce. Grał i zwiedzał świat. Rodzice nie wierzyli w opowieści syna o lepszym życiu. Dopiero na własnej skórze w Rosji przekonali się, że Leon nie kłamał.

Mijaliśmy sklepy z biżuterią, elektryką, telefonami. Rodzice skakali wzrokiem z jednej wystawy na drugą. Słowem się nie odezwali. Następnego dnia poszliśmy do centrum handlowego. Zabrałem ich do marketu na dział z jedzeniem. Znowu cisza. Mama zobaczyła w lodówkach rzeczy, o których istnieniu nie miała pojęcia. Potrzebowała chwili, żeby to przetrawić i zrozumieć. W końcu zakryła twarz rękoma. - To jest niesamowite - rozpłakała się - pisze Wilfredo Leon w cyklu "Drużyna Mistrzów", stworzonym przez WP SportoweFakty.

Nowe zęby, inny świat

Pod wrażeniem innego świata był także ojciec Wilfredo Leona, który w innym kraju był dopiero drugi raz w życiu. Wcześniej był jedynie na misji w Afryce.

Tata poszedł w Rosji do dentysty, lekarz wstawił mu implanty. Zęby wyglądały pięknie. Powiedział mi: "Synu, to jest inny świat" - podkreśla siatkarz.
Zobacz także: Kwaśniewski przed Euro 2020: Polska będzie przeżywała trudne chwile
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić