Piłkarz oskarżony o gwałt. Szczegóły sprawy szokują

Pierwszym klubem Ashleya Charlesa był angielski Watford. Najpierw występował w drużynie do lat 18., a następnie do 23. Obecnie jest zawodnikiem Wealdstone, które gra na... piątym poziomie rozgrywek w Anglii.

5 czerwca 2022 roku zadebiutował w reprezentacji Grenady. Pojawił się w wyjściowym składzie na mecz z Salwadorem w Lidze Narodów CONCACAF. Jego zespół przegrał 1:3.

Czytaj także: Nieprawdopodobny powrót! Dokonała niemożliwej rzeczy

23-latek popadł w problemy z prawem. Media na Wyspach Brytyjskich huczą o oskarżeniach, jakie padły pod jego adresem. Jak przekazało "Daily Mail", Charles miał zgwałcić kobietę w pokoju hotelowym.

Czytaj także: Wielka gwiazda wróci do Legii? Są nowe informacje

Do zdarzenia miało dojść 14 marca ubiegłego roku. Ashley Charles, wraz z gwiazdą Love Island Dennonem Lewisem i innym piłkarzem Michaelem Philipsem miał bawić się w klubach nocnych w Londynie.

Mieli umówić się na spotkanie z poznaną tam kobietą i jej przyjaciółką. Pod koniec nocy wrócili do wynajmowanego przez jedną z nich pokoju hotelowego.

Domniemana ofiara współżyła tej nocy z Philipsem. Gdy się obudziła, Charles miał ją gwałcić.

Przyjaciółka ofiary i Dennon dzielili podwójne łóżko, ofiara i Michael kanapę, a Ashley Charles spał na podłodze - tłumaczył Daniel Guy z londyńskiej policji.

Około godz. 8:15 obudziła się i zobaczyła na sobie Ashleya Charlesa, uprawiającego z nią seks. Krzyczała, żeby z niej zszedł, co obudziło jej przyjaciółkę i Dennona. Michael Philips opuścił pokój wcześniej - dodał.

Czytaj także: Te obrazki mrożą krew. Medalistka olimpijska brutalnie zaatakowana

Dennon Lewis podkreślał w sądzie, że jego kolega zawsze był osobą uprzejmą i pełną szacunku. "Poznałem 'Asha' grając w piłkę w Watfordzie. Znamy się od dziecka" - tłumaczył.

Ashley Charles nie przyznał się do winy. Zaprzeczył temu, co mówiła w sądzie kobieta. Proces trwa.