Plotkowali, że gwiazdor poprawił sobie twarz. Wyjawiła prawdę
Wanda Nara zabrała głos w obronie męża Mauro Icardiego. Część internautów była przekonana, że bramkostrzelny napastnik przeszedł operację plastyczną. Prawda była jednak zupełnie inna.
Wanda Nara i Mauro Icardi dzielą nie tylko życie prywatne, ale również zawodowe. Żona piłkarza została w przeszłości jego agentką, a Mauro Icardi pokazuje się publicznie u boku influencerki. Argentyńczyk wspierał małżonkę między innymi we włoskiej edycji Tańca z Gwiazdami.
Wanda Nara zaangażowała męża do filmiku promującego jej nowe perfumy. Internauci zauważyli, że twarz piłkarza wygląda w nim inaczej niż jeszcze niedawno. Część z nich była przekonana, że napastnik przeszedł operację plastyczną.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Mauro Icardi nie znalazł czasu na odniesienie się do plotek, ale jego małżonka jak najbardziej postanowiła odpowiedzieć internautom. Wanda Nara napisała, że wideo przeszło tylko normalny komputerowy retusz, a to dlatego, że było nagrywane krótko po tym, jak Mauro Icardi złamał kość w twarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
On nie miał żadnej operacji, a uszkodził kość w twarzy. Mauro ma 30 lat i idealną twarz, więc o jakiej operacji piszecie? To zwykły retusz. Musieliśmy nagrać film w czasie, kiedy Mauro miał wypadek. Taka jest praca - odpowiedziała Wanda Nara.
Mauro Icardi jest zawodnikiem Galatasarayu Stambuł. Doznał on kontuzji w wigilię, kiedy to jego klub mierzył się w derbach z Fenerbahce. Piłkarz przeszedł między innymi konsultacje z okulistą oraz laryngologiem, a na boisko mógł powrócić w specjalnej masce.
Przerwa od grania potrwała przez około miesiąc do 20 stycznia. Mauro Icardi może już normalnie pomagać drużynie, która walczy o mistrzostwo Turcji, a także w Lidze Europy po odpadnięciu z Ligi Mistrzów.