Stoczył 14 walk. Zamieścił zaskakujące ogłoszenie o pracę

Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień ma za sobą 14 freakfightowych walk, a w pokonanym polu zostawił m.in. Marcina Najmana. To jednak jest już za nim, ponieważ w ostatnim czasie ogłosił, że szuka pracy. Tym samym taksówkarz zawiesił swoją działalność i chce teraz odnaleźć się jako... spawacz.

Na zdjęciu: Szymon 'Taxi Złotówa' WrzesieńNa zdjęciu: Szymon 'Taxi Złotówa' Wrzesień
Źródło zdjęć: © Facebook

W 2019 roku Szymon Wrzesień, znany jako "Taxi Złotówa", który działał w internecie na swoim oficjalnym kanale na Youtube zadebiutował we freakfightach. Pracujący jako taksówkarz zdecydował się na zaakceptowanie oferty walki z Piotrem "Bonusem BGC" Witczakiem na Fame MMA. I w ten sposób rozpoczęła się jego kariera w sportach walki.

- Od ponad dwóch lat systematycznie trenuje i małymi kroczkami się rozwijam. Zacząłem uprawiać sporty walki nie dla popularności ani pieniędzy, tylko dla zdrowia i własnej satysfakcji. Dzięki treningom MMA schudłem ponad 60kg i wyleczyłem się z ciężkiej depresji. Dla mnie to jest największe zwycięstwo! - tłumaczył swoje wejście do oktagonu.

Wrzesień rozkręcił się tak, że łącznie stoczył 14 pojedynków. I mimo że zanotował tylko cztery zwycięstwa, to udało mu się pokonać samego Marcina "El Testosterona" Najmana. Wówczas walka sygnowała była ostatnią w karierze drugiego z wymienionych zawodników, jednak wciąż oglądamy go w akcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli

Teraz jednak byłego zawodnika Fame MMA czekają spore zmiany w życiu. Wygląda na to, że postanowił dać sobie spokój od freakfightów z uwagi na fatalny bilans. Do tej pory przegrał aż dziesięć razy, a obecnie ma serię siedmiu porażek z rzędu.

Możemy również zauważyć, że zawiesił swoją działalność jako taksówkarz. A w ostatnim czasie na jednej z grup na Facebooku zamieścił post, w którym poinformował, że szuka pracy jako... spawacz.

W połowie grudnia Wrzesień poinformował, że został powołany do reprezentacji Polski Federacji ISKA. To oznacza, że w październiku 2024 roku będzie reprezentował nasz kraj na mistrzostwach świata w Austrii.

Jest to dla mnie niebywałe wyróżnienie i zaszczyt, że będę miał możliwość reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata, które odbędą się w październiku 2024 w Austrii. Niewiadomą pozostaje, w jakiej formule go zobaczymy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka