Świątek o krok od niezwykłego wyczynu. Jest jeden warunek

26

Fenomenalny sezon Iga Świątek może podsumować powtórzeniem znakomitego wyniku Sereny Williams sprzed dziewięciu lat. Żeby tak się stało, Polka musi spełnić już tylko jeden warunek. I nie jest nim zwycięstwo w Ostrawie.

Świątek o krok od niezwykłego wyczynu. Jest jeden warunek
Iga Świątek (PAP, Tomasz Wiktor)

Chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się aż tak imponującego sezonu w wykonaniu Igi Świątek. Polka zaczęła dobrze - od półfinału wielkoszlemowego Australian Open. Prawdziwe show na korcie zaczęła prezentować nieco później, od końcówki lutego.

Wiosną i na początku lata raszynianka wygrała 37 meczów z rzędu! W tym czasie triumfowała w sześciu prestiżowych turniejach - kolejno w Katarze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie i wielkoszlemowym Roland Garros.

Później 21-latce przytrafił się mały kryzys formy. Nie wygrała czterech kolejnych turniejów, w których wzięła udział, ale odrodziła się w równie mistrzowskim stylu. Podczas wielkoszlemowego US Open znów na Polkę nie było mocnych. Wygrała swój trzeci turniej tej rangi w karierze, a w finale nie dała najmniejszych szans wiceliderce rankingu Ons Jabeur.

Kapitalne wyniki muszą oznaczać jedno - dominację w światowym rankingu. Po sensacyjnej decyzji Ashleigh Barty o zakończeniu kariery, to Iga Świątek wskoczyła na pozycję numer jeden, a później już sama - znakomitymi rezultatami - zadomowiła się na fotelu liderki i wypracowała gigantyczną przewagę punktową.

Po zwycięstwie w US Open Iga Świątek przekroczyła granicę 10 tys. zdobytych punktów. Obecnie ma ich na swoim koncie dokładnie 10 180. Jest już pewne, że po turnieju w Ostrawie, w którym Polka zameldowała się już w ćwierćfinale, ta liczba nie spadnie poniżej magicznej granicy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tym samym Iga Świątek jest o krok od powtórzenia wyniku sprzed dziewięciu lat Sereny Williams, która również zakończyła sezon z ponad 10 tys. punktów na koncie.

Żeby Polka powtórzyła sukces Amerykanki, musi "tylko i aż" wziąć udział w turnieju finałowym sezonu WTA Finals, który odbędzie się na przełomie października i listopada. Oczywiście, Świątek już w połowie sezonu zapewniła sobie udział w tych zmaganiach. Nikt nie ma wątpliwości, że nasza mistrzyni zamierza wystartować.

Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać
Autor:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić