Taki musi być nowy selekcjoner. Szpakowski już wie
Dariusz Szpakowski zabrał głos ws. wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W rozmowie z TVP Sport stwierdził jednoznacznie, że nieistotnie, na kogo padnie wybór Cezarego Kuleszy, człowiek ten będzie miał bardzo trudną pracę do wykonania.
Cezary Kulesza ma do wykonania dwa najważniejsze zadania w swojej dotychczasowej, a niedawno odnowionej, kadencji prezesa PZPN. Pierwsze - wybór selekcjonera reprezentacji Polski. Drugie - odbudowa reputacji całej kadry. Dariusz Szpakowski nie po raz pierwszy zabiera głos w tej sprawie.
Legendarny komentator, którego lista skomentowanych meczów nie zmieściłaby się na jednej stronie CV w formacie A3, wie, że kandydatura musi być dokładnie przemyślana, a przede wszystkim podjęta jak najszybciej, co wymaga analizy wielu aspektów.
Myślę, że to musi być odpowiedzialny wybór. To nie jest tak, że to przyjdzie samo z siebie. To musi być wybór po konsultacji z ludźmi, którzy są z tego środowiska. Można oczywiście też zapytać dziennikarzy, ale to prezes Kulesza będzie tym, który musi podjąć decyzję. Mamy paru ludzi, którzy są w kręgu zainteresowań, a teraz trzeba dokonać właściwego wyboru - powiedział Dariusz Szpakowski w rozmowie z TVP Sport.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
GKM w derbach gonił, gonił, ale nie dogonił. Toruń rządzi w kujawsko-pomorskim!
Dariusz Szpakowski mówi, jaki musi być nowy selekcjoner
W mediach przejawia się wiele nazwisk trenerów, którzy mogliby podjąć się niełatwego zadania, jakim jest prowadzenie reprezentacji Polski. Wśród nich wymienia się m.in. Jana Urbana, Jerzego Brzęczka, Nenada Bjelicę czy Marka Papszuna. Dariusz Szpakowski wie, że każdy nowy selekcjoner będzie musiał nastawić się na bardzo ciężką pracę.
To musi być selekcjoner, który przede wszystkim awansuje z tą reprezentacją do do finałów mistrzostw świata i przywróci jej należne miejsce. W sensie oczekiwań społecznych, bo nie ma drugiej takiej dyscypliny i nie ma takiego sportu, który jednoczy w każdym kraju wszystkich ludzi za sprawą sukcesu. Trzeba oddać cesarzowi, co cesarskie, czyli należy podporządkować grę pod Roberta Lewandowskiego. Jednocześnie wrócić do relacji międzyludzkich w tej reprezentacji. Żeby tej kadrze zachciało się chcieć - dodał.