Te słowa zabolą Lewandowskiego. "To nie jest Messi"
FC Barcelona bez Roberta Lewandowskiego w składzie pokonała w Pucharze Króla Real Mdaryt 1:0. To już szóste spotkanie w tym sezonie, które "Duma Katalonii" wygrała bez Polaka. Wojciech Kowalczyk dosadnie wypowiedział się na temat porównań Lewandowskiego z Leo Messim, legendą tego klubu.
W pierwszym półfinałowym spotkaniu Pucharu Króla FC Barcelona pokonała Real Madryt 1:0. Kataloński zespół wygrał po samobójczym trafieniu Edera Militao. Warto wspomnieć, że drużyna w Madrycie zagrała bez kilku kluczowych zawodników, ale i tak zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W składzie zabrakło m.in. Roberta Lewandowskiego. Polak leczy kontuzję naciągnięcia mięśnia dwugłowego w udzie. Sztab szkoleniowy woli nie ryzykować poważniejszej kontuzji i dał "Lewemu" odpocząć, by ten doszedł do pełni zdrowia.
To było szóste spotkanie w tym sezonie, które Barcelona rozgrywała bez Lewandowskiego. Ciekawostką jest fakt, że za każdym razem podopieczni Xaviego odnieśli zwycięstwo! To daje wiele do myślenia.
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Kowalczyk ostro o Lewandowskim
W sieci pojawiło się sporo wpisów na temat wyników Barcelony pod nieobecność Lewandowskiego. Głos zabrał m.in. Maciej Kaliszuk z "Przeglądu Sportowego".
Jakkolwiek dziwnie to brzmi, to patrząc na same wyniki, to bez Lewandowskiego Barcelona gra lepiej niż z nim - napisał na Twitterze.
Swój komentarz - w programie "Kanału Sportowego" - wyraził też Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski. Jego słowa mogą zaboleć Lewandowskiego. "Kowal" nie ma wątpliwości, że porównywanie Polaka do Leo Messiego (legendy Barcelony) jest całkowicie bezzasadne.
Nie ma mowy o jakimś uzależnieniu od Lewego. Barcelona grając bez niego wygrała wszystkie mecze. Lewandowski to nie Messi - powiedział Wojciech Kowalczyk.
Rewanżowy półfinałowy mecz Pucharu Króla odbędzie się 5 kwietnia.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali