Tragiczny finał ultramaratonu. Uczestnik spadł w przepaść

Do tragedii doszło w nocy z wtorku 24 sierpnia na środę 25 sierpnia na trasie ultramarafonu TDS Ultra Trail du Mont-Blanc. O godzinie 00:25 czasu lokalnego czeski biegacz miał poważny wypadek na zjeździe Passeur de Pralognan. Na stromej ścieżce spadł z kilkudziesięciu metrów. Odcinek ten jest stałym elementem programu zawodów, a po tragicznym wypadku został zamknięty.

Czytaj także: Najman ocenił film "Mistrz". Jego żona błyszczała na premierze

Na miejsce zdarzenia natychmiast udała się ekipa ratownicza. Szybko dotarła na szczyt przełęczy i zgłosiła potrzebę transportu helikopterem. 35-letni mężczyzna, którego personaliów nie ujawniono, zmarł z powodu odniesionych obrażeń. Wiadomo, że był on obywatelem Republiki Czeskiej.

Jak informuje portal la1ere.francetvinfo.fr, ze względu na długi czas trwania ewakuacji i aby zapewnić bezpieczeństwo pozostałym zawodnikom, komisja wyścigowa zaleciła uczestnikom, aby wrócili do Bourg Saint-Maurice. 293 zawodników, którzy przejechali 62 kilometry przed wypadkiem, udało się ukończyć wyścig i przybyli na Place du Triangle de l'Amitié w Chamonix.

Czytaj także: Pracował jako kurier, aby wystąpić w Tokio. Tam osiągnął życiowy sukces

Ultramaraton Ultra-Trail du Mont-Blanc uważany jest za jeden z najcięższych biegów w Europie. W ramach jednej z tras muszą pokonać aż 170 kilometrów w wysokich górach. Łączne przewyższenie wynosi 10 tys. m. Wszystko odbywa się wokół najwyższego szczytu w Europie, czyli Mont Blanc. Trasa biegnie przez trzy państwa: Szwajcarię, Francję i Włochy.

W tegorocznej edycji Ultra-Trail du Mont-Blanc startuje aż 10 tys. biegaczy reprezentujących 92 narodowości, w tym 280 Polaków. Zawody rozpoczęły się 23 sierpnia i potrwają do 29 sierpnia. Organizatorzy przygotowali siedem etapów ultramaratonu. Organizatorzy Grand Raid przygotowują obecnie kolejną edycję, która ma się odbyć w dniach 21-24 października.

Czytaj także: Zwyciężczyni "Tańca z Gwiazdami" już walczy w Tokio. Sprawdź, jak sobie radzi

To już nie pierwszy taki wypadek na maratonie. W 2012 roku jeden z biegaczy również miał fatalny upadek w środku nocy. Dwóch innych biegaczy przełajowych straciło życie na Diagonale des Fous w 2002 roku.