Trudne życie Piotra Szeligi. Ostry komentarz Sarary

132

Piotr Szeliga, po ogłoszeniu związku z Anną Antoszczak, żoną swojego chorego trenera, stał się znienawidzony przez pół Polski. Na jego zachowanie mało przychylnie patrzy także kilku zawodników, na czele z Tomaszem Sararą, który w ostrych słowach podsumował jego zachowanie.

Trudne życie Piotra Szeligi. Ostry komentarz Sarary
Trudne życie Piotra Szeligi. Ostry komentarz Sarary (Instagram)

Piotr Szeliga chociaż nie jest on influencerem, który generuje duże community, to za to bardzo dobrze sprawdza się w klatce. Śmiało go również można nazwać królem nokautów w tej nietypowej odmianie sportów walki. Zresztą miał on okazję sprawdzać się z zawodowcami, m.in. Normanem Parke'em czy Marcinem Wrzoskiem.

Zdecydowanie gorzej wiedzie mu się teraz w życiu prywatnym, bowiem opinia publiczna krytykuje go po ogłoszeniu związku z Anną Antoszczak, żoną swojego chorego trenera, Piotra Antoszczaka.

"Szeli" najpierw zbierał pieniądze na jego rehabilitacje, nazywał go przyjacielem, a potem niespodziewanie zmienił ton i podkreślał, że wcześniej rozmawiał z nim tylko i wyłącznie podczas treningów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tak trenuje 43-letni wojownik MMA. "No coś tam potrafisz"

Kilka dni temu wydarzyła się sytuacja, która przelała czarę goryczy. Otóż podczas live'a u Szeligi pojawiła się jego partnerka - Anna, która dostała pytanie w jakim stanie znajduje się obecnie jej mąż.

Anna Antończak stwierdziła, że osoba pytająca powinna... zapytać samego Rafała Antończaka, ponieważ od dwóch lat nie komunikuje się z nią. Po tych bulwersujących słowach internet został rozgrzany do czerwoności.

Szokujące zachowanie Szeligi. Sarara grzmi

Tomasz Sarara w rozmowie z portalem FanSportu.pl dał jasno do zrozumienia co sądzi o zachowaniu Szeligi.

Jeżeli to naprawdę jest twój kolega, to swoje życie trzeba w sporej części poświęcić, żeby mu pomóc. Chyba nie na taką pomoc liczył, że Szeliga wyjął mu jego żonę, już pomijając żonę, która jest niewiele lepsza od Szeligi - powiedział Sarara.

Jego zdaniem, dla takich osób drzwi powinny być zamknięte w życiu społecznym. Jak tłumaczy, nie można walczyć we freakach, jeżeli ktoś nie potrafi zachować najbardziej podstawowych elementarnych zasad.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić