aktualizacja 

Trudno w to uwierzyć. Majątek Cristiano Ronaldo robi wrażenie

14

Jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu. Przez kilkanaście lat gry Cristiano Ronaldo zarobił gigantyczne pieniądze. Zainwestował je w nieruchomości czy kolekcję aut. Robi ona piorunujące wrażenie.

Trudno w to uwierzyć. Majątek Cristiano Ronaldo robi wrażenie
Majątek Cristiano Ronaldo robi wrażenie (Getty Images, Soccrates Images)

Cristiano Ronaldo w 2020 roku został pierwszym piłkarzem, który zarobił miliard dolarów. Lwią część gigantycznej kwoty zarobił jednak poza boiskiem. Chodzi tutaj między innymi o kontrakty sponsorskie, hotelowy biznes, perfumy czy własną kolekcję ubrań.

Gulfstream G200 został wprowadzony na rynek w 1999 roku. Wyprodukowano zaledwie 250 sztuk tego samolotu. Ronaldo zakupił tę maszynę za kwotę 20 mln funtów (około 100 mln złotych). Maszyna wyposażona jest w wi-fi, telefon, piekarnik elektryczny, mikrofalówkę czy lodówkę.

Imponująca kolekcja aut

Jego wielką pasją są także samochody. Można zaryzykować, że w przeszłości zmieniał je jak rękawiczki. Obecnie w jego flocie znajduje się 20 luksusowych aut o łącznej wartości około 20 mln dolarów. Wśród nich są między innymi Bugatti, McLareny, Ferrari czy Rolls-Royce.

Najnowszym zakupem Portugalczyka jest limitowana wersja Bugatti Centodieci. Za takie auto trzeba zapłacić około 8 milionów dolarów. Jak informuje dziennik "The Sun", obecnie na kontach bankowych, Ronaldo posiada ponad 430 mln dolarów.

Ronaldo niedługo będzie mógł pochwalić się aż szóstką dzieci. Piłkarz po raz pierwszy został ojcem w 2010 roku, gdy na świat przyszedł Cristiano Junior. Następnie powitał na świecie bliźnięta - Evę i Mateo. Ponadto wraz z Georginą są rodzicami Alany Martiny. Dziewczynka pojawiła się na świecie w 2017 roku. Za kilka miesięcy na świat przyjdą jego bliźniaki.

Zobacz także: Pytanie o Tuska. Polityk PiS parsknął śmiechem
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić