J.A| 

Wakacje w Grecji. Piłkarz opisuje koszmar, jaki przeżył na wyspie Mykonos

2

Skandal na wyspie Mykonos. Harry Maguire został zatrzymany i aresztowany po bójce pod jednym z lokalnych barów. Piłkarz Manchesteru United przyznał, że w Grecji działy się dantejskie sceny. Anglik obwinia policjantów.

Wakacje w Grecji. Piłkarz opisuje koszmar, jaki przeżył na wyspie Mykonos
Angielski piłkarz opowiada o dramacie w Grecji PAP/EPA. (PAP/EPA, PAP/EPA/ARMANDO BABANI, ARMANDO BABANI)

Reprezentant Anglii spędził dwa dni w areszcie. W piątek Harry Maguire został zatrzymany po bójce pod jednym z barów na wyspie Mykonos. Szybko interweniowała miejscowa policja, która skuła piłkarza kajdankami. W niedzielę zawodnik opuścił areszt po wpłacie kaucji, a w czwartek zapadł wyrok w jego sprawie.

Koszmar w Grecji

Sąd skazał go na 21 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Piłkarz Manchesteru United czuję się jednak niewinny i całą winą obarcza policję w Grecji. Zamierza odwołać się od tej decyzji.

Nie życzę tego nikomu. Uderzyli mnie mocno w nogi. Nie chciałem do tego doprowadzić. Wpadłem w panikę. Bałem się o życie. Kiedy o tym mówię, denerwuję się, ale to dlatego, że w środku jestem zły. To mnie jednak nie złamie. Jestem wystarczająco silny psychicznie - powiedział Anglik.

Według relacji mediów, bójka rozpoczęła od ataku dwóch mężczyzn na siostrę Maguire’a, której został podany środek odurzający, po którym straciła przytomność. Gdy piłkarz chciał zawieźć ją do szpitala, został zatrzymany przez policję.

Maguire został skreślony z reprezentacji Anglii na wrześniowe mecze Ligi Narodów z Islandią i Danią.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Chalidow źle wykonał trening. Spotkała go kara
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić