Wyszedł z więzienia. Jedno zdjęcie wywołało lawinę spekulacji
W ostatnich dniach środowisko związane z polskim hip-hopem żyło opuszczeniem przez rapera "Bonusa RPK" więzienia. Niedługo potem sieć obiegła fotografia, która wywołała falę spekulacji na temat przyszłości kontrowersyjnego rapera w uniwersum freak fightów.
"Bonus RPK" to dobrze znany przedstawiciel polskiego hip-hopu. Przedstawiciel tzw. ulicznego rapu ostatnich kilka lat spędził za kratkami. W 2018 roku został skazany na 5,5 roku więzienia za handel narkotykami. Raper nigdy nie przyznawał się do winy i twierdził, że padł ofiarą pomówienia.
Tydzień temu "Bonus" opuścił więzienie, o czym poinformował za pośrednictwem Instagrama prowadzonego wspólnie ze swoją partnerką. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w całym środowisku hip-hopu, a swoją radość z faktu odzyskania wolności przez rapera wyraziło wielu czołowych przedstawicieli polskiej sceny.
Okazuje się jednak, że "Bonusa" na wolności powitali nie tylko fani jego muzyki. W czwartek na Instagramie rapera "Kizo" pojawiło się zdjęcie z siłowni, przedstawiające go w towarzystwie "Bonusa", trenera personalnego Mateusza Sowy i jednego z włodarzy Fame MMA, Wojtka Goli. Fotografia rozniosła się ogromnym echem i w ciągu niespełna doby zyskała ponad 120 tysięcy reakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Obecność Goli wywołała lawinę spekulacji na temat przyszłości "Bonusa" we freak fightach. Wielu internautów sugeruje, że pojawienie się włodarza Fame w towarzystwie rapera dowodzi tego, że planuje on zwerbować go do swojej federacji. Domysły te podsyca fakt, że Gola na swoim Instastories zamieścił kilka materiałów promujących postać "Bonusa", w tym m.in. przekierowanie do konta rapera na TikToku i nowego utworu jego syna nagrywającego pd pseudonimem "Dobry Dzieciak".
Rewelacje te w chwili obecnej należy rozpatrywać w ramach spekulacji. Żadna ze stron nie odniosła się dotąd do tematu ewentualnego występu "Bonusa" w Fame MMA. Nie ulega jednak wątpliwości, że postać popularnego rapera z pewnością przyciągnęłaby do federacji nowych kibiców.