LAK| 

Znany żużlowiec miał wypadek. Pokazał zmasakrowane auto

1

Nie miał szczęścia na szwedzkich drogach Fin Timo Lahti, który podróżował na mecz Bauhaus-Ligan. Znany żużlowiec zderzył się... z łosiem. Na szczęście nic mu się nie stało. Mocno ucierpiało za to auto zawodnika.

Znany żużlowiec miał wypadek. Pokazał zmasakrowane auto
Timo Lahti i jego samochód WP SportoweFakty / Facebook (Licencjodawca)

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem, gdy Timo Lahti podróżował po szwedzkich drogach do Hallstaviku, gdzie następnego dnia rozegrano mecz w ramach Bauhaus-Ligan. Znany żużlowiec, który w Polsce występuje w barwach Zdunek Wybrzeża Gdańsk, o wszystkim poinformował za sprawą mediów społecznościowych.

Na szczęście nic mu i jego ekipie się nie stało. Mocno ucierpiał bus zawodnika, łoś poniósł śmierć na miejscu.

Jadąc szwedzką drogą zderzyliśmy się z łosiem. Na szczęście żadnemu z nas nic się nie stało, lecz nasz bus potrzebuje wizyty u mechanika. Jestem wdzięczny osobom, które zadeklarowały pomoc w tej sytuacji. Najważniejsze, że wszystko z nami ok, samochód możemy kupić za pieniądze, natomiast zdrowia nie - przekazał Timo Lahti za pośrednictwem portalu społecznościowego.

Pokazał zdjęcie auta

Żużlowiec pokazał - również za pomocą mediów społecznościowych - zdjęcie rozbitego auta. Na szczęście zawodnikowi szybko została udzielona niezbędna pomoc i dzięki temu był on w stanie wystąpić we wtorkowym spotkaniu z Dackarną Malilla.

Fin w meczu przywiózł 9 punktów i dwa bonusy. Wygrał swój ostatni start w 15. biegu, czym przypieczętował zwycięstwo Rospiggarny 48:42. To niespodzianka, jeśli weźmiemy pod uwagę przebieg spotkania. Goście zaczęli mecz od prowadzenia 18:6!

Tak wyglądało auto zawodnika:

Zobacz także: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić