Z powodu ataku zimy i obfitych opadów śniegu w Madrycie miejskie zakłady pogrzebowe zawiesiły w poniedziałek swoją działalność. Co więc dzieje się zmarłymi?
W czwartek rano jeden z mieszkańców Chęcin doniósł policji o karawanie, jadącym wężykiem ulicami miasta. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, okazało się że kierowca jest kompletnie pijany. 41-latek miał ponad 3 promile, a jego starszy kolega 2,6.