Jarosław Kret i Tomasz Zubilewicz podzielili się swoimi przewidywaniami dotyczącymi pogody w Boże Narodzenie. Niestety, ich zapowiedzi nie spełnią oczekiwań wielu osób. Zobaczcie sami świąteczne prognozy ekspertów dla Polski.
Jarosław Kret zaprezentował na Instagramie mapę pogodową dla Polski na czwartek (21 lipca). Prezenter nie ma dobrych wieści dla tych, którzy nie lubią wysokich temperatur. Ma być wręcz upalnie.
Na przełomie czerwca i lipca Polskę zalała fala upałów. Teraz aura daje nam nieco odetchnąć, ale według Jarosława Kreta powinniśmy się przygotować na kolejne rekordy temperatur. Termometry w Polsce już niebawem mają wskazać nawet 41 stopni Celsjusza!
Beata Tadla i Jarosław Kret kiedyś tworzyli szczęśliwy związek. Już cztery lata temu przeszedł on jednak do historii. Mimo upływu czasu, nadal ciągną się za nimi pewne kwestie, które muszą rozwiązać.
Jarosław Kret kilka miesięcy temu przeszedł zakażenie koronawirusem. Przebieg choroby był u niego ciężki. Pogodynek opowiedział o dramatycznej walce z COVID-19.
Znów pojawiły się doniesienia, że Jarosław Kret ma nową partnerkę. Wszystko wskazuje na to, że celebryta związał się z Kariną Zuchorą, finalistką "MasterChefa" (2014).
Koronawirus to nie żart, a potwierdza to przypadek słynnego pogodynka Jarosława Kreta. 57-late ciężko zniósł COVID-19. Przez jakiś czas nie mógł nawet wstać z łóżka. Schudł około 10 kg!
Nie tak dawno temu, Kret łudził się, że porzucona przez niego Beata Tadla wybaczy mu i znowu będą razem. Teraz u jego boku pojawiła się nowa kobieta. Ciągle nie wiadomo czy pogodynka i Karinę Zuchorę łączy coś więcej.
Jeszcze jakiś czas temu Jarosław Kret łudził się, że porzucona przez niego Beata Tadla wybaczy mu i znowu będą razem. Pogodynek jednak szybko porzucił nadzieje. Zresztą, u jego boku widziano już inną kobietę.
Jak twierdzi były prezenter pogody w TVP, aura raczej nie będzie zachęcała do pójścia na wybory w najbliższą niedzielę. W całym kraju będzie chłodno i deszczowo. Zdaniem politologa prof. Wawrzyńca Konarskiego, taka pogoda może nieznacznie sprzyjać Zjednoczonej Prawicy.
I kiedy już myśleliśmy, że zerwanie z Beatą Tadlą za pośrednictwem tabloidu było szczytem, Jarosław Kret postanowił to przebić. W redakcji, gdzie pracują dziennikarze, doszło do smutnej sceny.
Echa rozstania dziennikarki i pogodynka nie milkną. Jak podaje jeden z tabloidów, Jarosław Kret zamierzał oświadczyć się Beacie Tadli podczas finału "Tańca z gwiazdami". Plan jednak nie wypalił.
Od głośnego rozstania Beaty Tadli i Jarosława Kreta minęło już sporo czasu. Głośne i mało taktowne zakończenie związku przez pogodynka do dziś odbija swoje piętno w publicznych porachunkach byłych partnerów. Okazuje się jednak, że Tadla i Kret będą musieli spędzić tegoroczne święta razem. A to wszystko przez... pracę.
Wydawać by się mogło, że pogodynek nie może ośmieszyć się bardziej. A jednak! Okazuje się, że gwiazdor chce jeszcze bardziej uprzykrzyć życie swojej byłej partnerce.
Prezenterka informacji stroni od dziennikarzy i nie komentuje wprost rozpadu swojego związku z Kretem. Jednak każdą okazję wspólnego kontaktu wykorzystuje do tego, żeby wbić mu szpileczkę. Taka sytuacja miała miejsce we wtorek, w programie na żywo.
Pogodynek pożegnał się z programem w piątkowym odcinku show. Na pocieszenie dostał nagrodę, która kompletnie nie przypadła mu do gustu.