W sobotę Krzysztof "Diablo" Włodarczyk stoczy swój trzeci pojedynek w tym roku. Na gali KnockOut Boxing Night 31 zawalczy z Kolumbijczykiem Edwinem Mosquerą. Przed walką wywiadu dla TVP Sport udzielił promotor "Diablo", Andrzej Wasilewski, który bez ogródek wypowiedział się o słabej formie swojego podopiecznego.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk wypowiedział się na temat potencjalnej walki w boksie Mameda Chalidowa ze Stevem Cunninghamem. Stawia na Amerykanina, ale pod pewnym warunkiem. Pięściarz nie gryzł się w język i mówił o testach antydopingowych.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie doczekał się debiutu w klatce MMA i wygląda na to, że szybko to nie nastąpi. Niedawno znów bardzo wymownie wypowiedział się o tamtejszym środowisku.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk miał zawalczyć w Fame MMA 2 września w Krakowie, ale po kilku dniach od ogłoszenia walki wycofał się. Niewykluczone jednak, że zobaczymy go w klatce.
Po tym, jak Fame MMA ogłosiło kartę walk na nadchodzącą galę, doszło do zamieszania. Promotor bokserski Andrzej Wasilewski napisał, że Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie weźmie w niej udziału. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik prasowy federacji.
W poniedziałkowy wieczór organizacja Fame MMA zaskoczyła kibiców, publikując od razu pełną kartę walk 19. edycji gali. Rywala poznał debiutujący w klatce Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po stoczeniu 66 zawodowych walk bokserskich zdecydował się na zmianę otoczenia. Oficjalnie przedstawiono go jako nowego zawodnika organizacji Fame MMA. Wywołało to szeroką dyskusję w sieci. Głos zabrał Marcin Najman, który sam siebie tytułuje "cesarzem" i "ojcem chrzestnym" polskich freak fightów.
Krzysztof Włodarczyk został ogłoszony jako nowa gwiazda Fame MMA. Były mistrz świata ma spróbować swoich sił we freak fightach. "Super Express" ujawnił, ile polski pięściarz ma zarobić w nowej organizacji.
Po ogłoszeniu Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka w organizacji FAME MMA, w środowisku bokserskim zrobiło się bardzo gorąco. Swój głos w tej sprawie zabrał Mateusz Borek, który skrytykował jednego promotora.
Fame MMA ogłosiło, że w organizacji walczył będzie pięściarz Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, a ta informacja rozpaliła internet. Zobacz komentarze ekspertów.
We wtorkowy wieczór Fame MMA pochwaliło się zaskakującą informacją. Na gali Fame MMA 19 w klatce zadebiutuje Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Jeszcze niedawno był wielkim przeciwnikiem freak fightów.
Życie i kariera Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka mogłaby posłużyć za scenariusz filmowy. 40-letni pięściarz dopiero co wyszedł z aresztu, a 29 października weźmie udział w gali Knockout Boxing Night 25 w Zakopanem. W rozmowie z kanałem "Duży w maluchu" zdradził wstrząsającą tajemnicę z dzieciństwa.
Artur Szpilka kontra Krzysztof Włodarczyk? Taka walka z pewnością rozpaliłaby kibiców do czerwoności. Łukasz Jurkowski przekonuje, że obaj spotkają się w oktagonie w formule MMA.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po wyjściu z zakładu karnego chce walczyć z Arturem Szpilką. Ten też nie ma nic przeciwko temu. Kością niezgody wydaje się jednak formuła ich potencjalnego pojedynku.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk opuścił niedawno zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Doświadczony pięściarz szybko ogłosił, że zamierza wrócić do sportu. Teraz w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, kiedy to nastąpi. Fani 40-latka mogą być zaskoczeni, bowiem Włodarczyk przystąpi do rywalizacji już niedługo na gali Andrzeja Wasilewskiego.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk ponownie stał się wolnym człowiekiem. Ostatnie pięć miesięcy spędził w zakładzie karnym, gdzie trafił po tym, gdy dopuścił się złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mało kto wie, że zrobił to z premedytacją.
Artur Szpilka udanie zadebiutował w największej organizacji MMA w Polsce. Kto będzie kolejnym rywalem znanego boksera? Według ekspertów, mógłby nim zostać Krzysztof Włodarczyk, z którym Szpilka ma poważny konflikt.
Coraz więcej wskazuje na to, że konflikt pomiędzy Arturem Szpilką a Krzysztofem Włodarczykiem zakończy się w ringu. "Diablo" zabrał głos na temat rywala.