Sanatoria to nic innego jak zakłady lecznictwa uzdrowiskowego wykorzystujące walory rekreacyjne, przyrodnicze i naturalne okolic, w których się znajdują. Jak się okazuje, nie wszystkie obiekty przypadają do gustu kuracjuszom. Niektóre, jak ten w Dąbkach, są mocno krytykowane.
Wyjazd do sanatorium to dla wielu osób okazja do podreperowania zdrowia i odpoczynku w sprzyjającym mikroklimacie. Jednak właściciele zwierząt często stają przed dylematem – co zrobić z pupilem na czas pobytu? Niekiedy konieczność pozostawienia czworonoga w domu sprawia, że kuracjusze rezygnują z wyjazdu. Na szczęście coraz więcej ośrodków uzdrowiskowych wychodzi naprzeciw tym potrzebom i umożliwia pobyt w towarzystwie zwierzęcia.
Ceny jesienno-zimowych turnusów w sanatoriach są dużo korzystniejsze niż w letnim sezonie. Sprawdź, ile można zaoszczędzić.
Sektor medyczny pracuje nad rozwiązaniami, które mają pozwolić na to, by znacznie efektywniej wykorzystywać pobyt w sanatorium. Załamią się ci kuracjusze, którzy wyjazdy do sanatorium traktują jako wakacje.
Prace nad projektem ustawy o leczeniu uzdrowiskowym są na finiszu. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział, że prawdopodobnie w listopadzie projekt będzie gotowy. Jakie przyniesie zmiany? Osoby wyjeżdżające do sanatoriów będą mogły wybrać gdzie i kiedy chcą jechać.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał, że za około miesiąc ma dojść do wznowienia działalności sanatoriów. - W połowie czerwca będziemy chcieli uruchomić uzdrowiska - mówił podczas konferencji prasowej.