To może być najpoważniejsza awaria od kilkudziesięciu lat. W Otwocku oraz Karczewie na Mazowszu woda nie nadaje się do użycia. Nad ranem doszło tam do awarii magistrali zasilającej stację uzdatniania wody.
Zamówiła w krakowskiej restauracji wodę z kranu do kolacji, odmówiono jej tłumacząc się zakazem Sanepidu. Pracownicy wodociągów i stacji epidemiologicznej przekonują, że takich zakazów nie ma i zachęcają do picia wody prosto z kranu. Mimo to, klientka musiała zapłacić 14 złotych za karafkę wody.