Po awarii Windowsa rozdali kupony. I... zaliczyli kolejną wpadkę
Ostatnio zrobiło się głośno o firmie CrowdStrike. Wszystko za sprawą tego, że wydała wadliwą aktualizację, która uniemożliwiła korzystanie z urządzeń z systemem Windows. W ramach przeprosin firma rozesłała do swoich partnerów specjalne kupony. Pojawił się jednak kolejny kłopot.
W piątek (19 lipca) doszło do prawdziwego paraliżu. Wszystko za sprawą wadliwej aktualizacji, którą wypuściła firma CrowdStrike. Doprowadziła ona do tego, że urządzenia z systemem Windows przestały działać.
Poskutkowało to globalnymi zakłóceniami w funkcjonowaniu banków, usług kolejowych, supermarketów czy linii lotniczych.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CrowdStrike - w ramach przeprosin - rozesłało do swoich partnerów kupony o wartości 10 dolarów do wykorzystania na jednej z popularnych platform do zamawiania jedzenia na wynos. Takie informacje przekazał TechCrunch, powołując się na list do czytelnika.
Uznajemy dodatkową pracę, jaką spowodował incydent z 19 lipca. I za to przesyłamy nasze najszczersze podziękowania i przeprowadzamy za niedogodności - napisano w wiadomości dołączonej do kuponu.
Rozesłali vouchery. I zaliczyli kolejną wpadkę
Kiedy odbiorcy próbowali skorzystać z vouchera, ich transakcje były odrzucane. Platforma do zamawiania jedzenia wyświetlała komunikat, że "karta podarunkowa została anulowana przez wystawcę i nie jest już ważna".
Wysłaliśmy je do naszych kolegów z zespołu i partnerów, którzy pomagali klientom w tej sytuacji. Uber oznaczył to jako oszustwo ze względu na zbyt częste wykorzystanie - przekazał Kevin Benacci, rzecznik CrowdStrike w rozmowie z TechCrunch.