Polska Policja ostrzega. Oszustwo "na BLIKa" wciąż groźne

Polska Policja ostrzega. Oszustwo "na BLIKa" wciąż groźne

Polska Policja ostrzega. Oszustwo "na BLIKa" wciąż groźne
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Adam Bednarek
14.10.2019 07:26

Polska Policja wraz z Polskim Standardem Płatności ostrzega przed ciągle groźnymi atakami oszustów. Wykorzystują płatność Blikiem, by wyłudzić pieniądze. Podpowiadamy, jak się chronić.

Przed oszustwem "na Blika" ostrzegamy od dawna zarówno my, jak i banki. Metoda wciąż musi być skuteczna, o czym świadczy niedawny komunikat policji.

"Przestępcy przejmują konta w serwisach społecznościowych i próbują przekonać ofiary do przekazania im pieniędzy. Zwykle uzasadniają to nagłą sytuacją. Często proszą o wypłacenie pieniędzy za pomocą polskiego systemu płatności mobilnych BLIK. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy pieniądze" - przypomina policja na swojej stronie internetowej.

Płatność Blikiem wykorzystywana jest nie tylko przez osoby, które kradną konta w mediach społecznościowych i podszywają się pod znajomych. Niedawno pisaliśmy o ofiarach, które chciały kupić bilet na koncert Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya. "Sprzedawca" tak naprawdę nie dysponował wejściówkami. Wykorzystał Blika, by szybko zdobyć pieniądze.

Przypominamy, że ofiarą może zostać każdy - np. nasz profil w mediach społecznościowych może zostać wykorzystany do oszustwa. Przestępcy posługują się też tzw. "słupami". To nieświadome niczego osoby, które wypłacają pieniądze z bankomatu, wpisując otrzymany kod z Blika.

Przestępcy "rekrutują" na portalach z ogłoszeniami, oferując atrakcyjną pracę. Polega ona właśnie na wypłacaniu pieniędzy z bankomatów, a następnie wykonywaniu przelewów na poczcie. "Pracownik", myślący że jest "pośrednikiem płatności", staje się częścią przestępstwa.

Na szczęście przed oszustwem możemy się obronić. Wystarczy każdą nietypową prośbę potwierdzić bezpośrednio. Jeżeli pisze do nas znajomy, po prostu do niego zadzwońmy. Natomiast w przypadku zakupów w internecie lepiej unikać handlarzy z drugiej ręki, którzy wystawiają się na Facebooku lub innych portalach niegwarantujących bezpieczeństwa transakcji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)