Wielka opozycja Jowisza. Planeta nie była tak blisko Ziemi od 59 lat

W poniedziałek 26 września będziemy mogli podziwiać niezwykły widok Jowisza. Największa planeta Układu Słonecznego znajdzie się w wielkiej opozycji, co oznacza, że będzie jaśniejsza i lepiej widoczna niż zazwyczaj. Dodatkowo, jak informuje NASA, planeta ostatni raz była tak blisko Ziemi 59 lat temu. Szykuje się wyjątkowy, wieczorny spektakl.

Już wkrótce Jowisz znajdzie się w wielkiej opozycjiJuż wkrótce Jowisz znajdzie się w wielkiej opozycji
Źródło zdjęć: © JPL-Caltech, Kevin M. Gill, MSSS, NASA, SwRI
Karolina Modzelewska

Już niedługo Jowisz znajdzie się najbliżej Ziemi od 59 lat. Od naszej planety będzie dzieliła go odległość około 591,30 milionów kilometrów. Dodatkowo będzie można obserwować wielką opozycję, czyli takie ustawienie, w którym Ziemia znajduje się dokładnie pomiędzy Słońcem a inną planetą, w tym wypadku - Jowiszem.

Opozycję Jowisza można podziwiać co 13 miesięcy. Zjawisko sprawia, że planeta wydaje się jaśniejsza i większa niż zazwyczaj. Przy sprzyjających warunkach pogodowych można ją dostrzec gołym okiem. Znacznie rzadziej zdarza się wielka opozycja, nazywana również wielkim zbliżeniem. To sytuacja, w której znajdująca się w opozycji planeta górna jest niedaleko peryhelium swojej orbity. Oznacza to, że od Ziemi dzieli ją mniejsza niż zazwyczaj odległość.

Widoki powinny być świetne przez kilka dni przed i po 26 września - podkreślił Adam Kobelski, astrofizyk badawczy z NASA Marshall Space Flight Center w Huntsville w stanie Alabama.

W przypadku Jowisza, piątej w kolejności od Słońca planety Układu Słonecznego, kolejną wielką opozycję będzie można podziwiać dopiero za 12 lat - 2 października 2034 r., a jeszcze następną - 7 października 2046 r. Największa planeta Układu Słonecznego nie będzie jednak tak blisko Ziemi jak 26 września. W 2034 r. odległość między tymi ciałami niebieskimi wyniesie 591,37 milionów km, a w 2046 r. - 591,55 milionów kilometrów.

Właśnie dlatego warto 26 września sięgnąć po lornetkę lub teleskop i udać się w ciemne, oddalone od miejskich świateł miejsce, aby podziwiać ten nocny spektakl. Zwłaszcza że korzystając z odpowiedniego sprzętu będzie można dostrzec księżyce galileuszowe, Wielką Czerwoną Plamę, charakterystyczne pasy Jowisza (przynajmniej w paśmie środkowym) i wiele innych szczegółów. Kobelski dodał też, że poza Księżycem Jowisz będzie jednym z najjaśniejszych (albo najjaśniejszym) obiektem na nocnym niebie. Trudno będzie go przeoczyć.

Zobacz także: Ziemia ma trzeci biegun. Rozpuszcza się w niebezpiecznym tempie

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach