Gigantyczne kolejki na lotniskach. Wszystko przez "rutynową" akcję

3

Odlatujących z Wielkiej Brytanii w nocy z czwartku na piątek czekała niemiła niespodzianka. W kolejkach do kontroli paszportowej musieli spędzić nawet po 2 godziny. Wszystko ze względu na to, że przeprowadzano "rutynową konserwację" bramek.

Gigantyczne kolejki na lotniskach. Wszystko przez "rutynową" akcję
Ludzie utknęli w kolejkach na długie godziny (X)

Co ciekawe, ta rutynowa konserwacja była zaplanowana, więc fakt, że bramki paszportowe przestały działać, nie powinien być zaskoczeniem. Jednak wygląda na to, że zawiódł system informowania o możliwych utrudnieniach.

Sfrustrowani pasażerowie dali upust swojej złości w mediach społecznościowych.

Podobno jedyną dobrą rzeczą w Anglii jest wydajność lotnisk, ale nawet to nie jest prawdą. Jest 3 nad ranem, są problemy, bramki elektroniczne nie są otwarte - napisał jeden z nich na X (dawny Twitter).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Lotniska nie mogą na nich zarabiać". Ekspert o filozofii tanich linii lotniczych
Żenująca/haniebna sytuacja na lotnisku Gatwick dziś rano. Lot był już opóźniony o ponad 2 godziny. Następnie po wylądowaniu (o 1 w nocy) staliśmy w kolejce przez ponad godzinę, aby dostać się do kontroli paszportowej (bramki były nieczynne!!!). Wszyscy ustawiali się, aby przejść kontrolę - dodał następny.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Problem nie dotyczył wyłącznie lotniska w Gatwick, ale także w Luton i w Bristolu.

5 samolotów przylatujących w ciągu 30 minut, ponad godzinna kolejka do kontroli PP z dziećmi o 1 w nocy i wszystkie eBramki są zamknięte… - napisał pasażer z Bristolu.

Władze lotnisk się tłumaczą

W piątek przedstawiciele poszczególnych lotnisk postanowiły wyjaśnić całą sprawę i przeprosić pasażerów.

Wczoraj wieczorem na wszystkich lotniskach miał miejsce planowany przestój w działaniu bramek elektronicznych obsługiwanych przez Straż Graniczną. W związku z rutynową konserwacją. Przepraszamy pasażerów za wszelkie niedogodności - oświadczyła rzeczniczka lotniska Gatwick, którą zacytował Polish Express.

Również rzecznik lotniska London Luton zabrał głos.

Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy pasażerowie mogli czekać dłużej niż zwykle na lotnisku we wczesnych godzinach porannych. W tym czasie przeprowadzano ogólnokrajowe prace konserwacyjne bramek elektronicznych obsługiwanych przez Straż Graniczną. Dobro naszych pasażerów jest zawsze naszym priorytetem numer jeden, dlatego dodatkowi pracownicy lotniska byli pod ręką, aby pomóc. Przepraszamy za wszelki wpływ, jaki to mogło mieć na podróże pasażerów - zaznaczył.

A to nie pierwsza taka sytuacja w tym roku. W maju nagle przestały działać bramki elektroniczne na brytyjskich lotniskach, co spowodowało powstaniem gigantycznych kolejek. Przyczyną miała być awaria techniczna.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić