Polska nieprzygotowana na te wyzwania. Neurolodzy alarmują
Choroby mózgu dotykają milionów Polaków, a kraj nie jest gotowy na ich skuteczne leczenie. Neurolodzy alarmują o potrzebie reform. - Bez inwestycji w kadry neurologia po prostu się załamie — alarmuje Prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego prof. Alina Kułakowska.
Najważniejsze informacje
- Choroby neurologiczne są jedną z głównych przyczyn niepełnosprawności w Polsce.
- Brakuje specjalistów, a średni wiek neurologów to 55 lat.
- Planowane są zmiany w wycenach świadczeń neurologicznych.
Choroby mózgu, takie jak udary, padaczka czy migreny, dotykają milionów Polaków. Neurolodzy podkreślają, że Polska nie jest przygotowana na to wyzwanie. Prof. Bartosz Karaszewski z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w rozmowie z Polską Agencją Prasową zaznacza, że liczba pacjentów z chorobami układu nerwowego szybko rośnie.
Choroby neurologiczne stanowią najważniejsze epidemiologicznie obciążenie społeczne. Są główną przyczyną trwałej niepełnosprawności, zaburzeń poznawczych i nieefektywności zawodowej mieszkańców Polski. Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że blisko 6 mln osób rocznie korzysta z poradni neurologicznych lub trafia do oddziałów szpitalnych o profilu neurologicznym - podkreśla ekspert.
Jednym z głównych problemów jest "dramatyczny niedobór specjalistów". Średni wiek specjalistów to 55 lat, a wielu z nich ma już prawa emerytalne. Prof. Alina Kułakowska z Polskiego Towarzystwa Neurologicznego ostrzega, że bez inwestycji w kadry, neurologia w Polsce może się załamać. Problemem jest także organizacja i finansowanie leczenia pacjentów z chorobami neurologicznymi w ramach programów lekowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nazywają je Małym Wersalem. Jedno z najstarszych uzdrowisk Europy
Dla porównania: w innych dziedzinach medycyny obsługa programów lekowych pochłania nawet kilkanaście procent ich budżetu, a w neurologii to średnio zaledwie 8,8 proc. – wskazała specjalistka, cytowana przez PAP.
Potrzeba reform
Eksperci podkreślają, że konieczne są inwestycje w infrastrukturę i szkolenia. Prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz zauważa, że zmiany w wycenach procedur neurologicznych są krokiem w dobrym kierunku, ale potrzebne są dalsze reformy.
Choć terapie chorób układu nerwowego są coraz skuteczniejsze, to bez zdecydowanych reform system ochrony zdrowia nie udźwignie ich wdrażania. Potrzebujemy stworzenia ogólnopolskiej sieci neurologicznej, wzorem sieci onkologicznej. Pacjenci nie mogą krążyć od oddziału do oddziału – bez diagnozy i planu leczenia. Muszą trafiać do właściwych ośrodków, w odpowiednim czasie – wyjaśniła prof. Kułakowska.
Neurolodzy widzą potencjał w telemedycynie i sztucznej inteligencji, jednak obecny system nie jest gotowy na ich wdrożenie. Prof. Kułakowska podkreśla, że bez odpowiednich ram prawnych, nowe technologie mogą pogłębiać problemy.
Specjaliści apelują o uznanie chorób mózgu za priorytet w polityce zdrowotnej, podobnie jak onkologii i kardiologii. Neurolodzy są gotowi współpracować z Ministerstwem Zdrowia, aby poprawić sytuację pacjentów w Polsce.