Nie ma lepszego biura na świecie. Każdy chce tam pracować
Raj
Chciał, żeby 50 jego pracowników mogło mówić, że pracują w najlepszym miejscu, jakie tylko mogło powstać Chris Morling, założyciel porównywarki cen money.co.uk, przekształcił w tym celu cały zamek. Słuchał przy tym zdania zatrudnionych przez siebie ludzi, dając im wszystko, czego potrzebowali. A nawet więcej.
Jak w bajce
Nowe biuro firmy jest kolorowe, piękne i kreatywne. Sale konferencyjne sprzyjają owocnym naradom, po których można udać się do pokoju gier, gdzie czeka bilard, piłkarzyki i automaty z grami. Do dyspozycji pracowników jest też w pełni wyposażona siłownia i studio jogi. Ale wymieniać można o wiele dłużej.
Bonusy
Kino w klimatach "Gwiezdnych wojen", a do tego steampunkowe łazienki. Ale to nie wszystko. Pracownicy firmy mogą liczyć również na elastyczne godziny pracy, darmowe śniadania, socjal, darmowe wakacje all-inclusive. Do tego cotygodniowe rozgrywki w piłkę nożną i koszykówkę, a także premie, sięgające nawet 45 proc. zarobków.
Szef idealny
Morling zdaje sobie sprawę z tego, że najważniejsi w jego firmie są ludzie. Tylko popatrzcie na to wyposażenie, przygotowane specjalnie dla nich.
Dla każdego
Biuro jest dokładnie takie, jakiego chcieli pracownicy. Każdy lubi inaczej pracować: wygodnie siedząc, swobodnie stojąc, wspólnie z innymi, samotnie. Ci ostatni mogą zamknąć się np. w "lodowej jaskini".
Praca marzeń
Od 2008 roku z pracy w firmie Morlinga zrezygnowało mniej niż 5 proc. pracowników. Ale czy można się dziwić, że niemal nikt nie chce zrezygnować z takich warunków?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.