Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Telewizja Echo24 opublikowała na Facebooku podesłane przez widza nagranie, na którym widać przechadzającego się ulicami Wrocławia bobra. Zwierzę przebiegało przez ruchliwą ulicę, przez którą przejeżdżają także tramwaje. Jego losy pozostają nieznane.
"Bóbr na gigancie. Niecodzienny gość w centrum Wrocławia" - brzmi tytuł nagrania opublikowanego przez Telewizję Echo24. Widać na nim, jak pokaźnych rozmiarów zwierzę przechodzi przez ruchliwą ulicę, na której poruszają się nie tylko samochody, ale także tramwaje.
Sytuacja nie należy do gatunku tych niecodziennych we Wrocławiu. Jak można przeczytać w komentarzach zamieszczanych przez mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, zwierzęta te mieszkają w pobliżu rzeki Odra, gdzie regularnie budują tamy. Nie wiadomo jednak, dlaczego jeden z osobników znalazł się na ruchliwej ulicy.
Bóbr na ruchliwej ulicy we Wrocławiu. Mieszkańcy apelują
Przedstawiciele Telewizji Echo24 opublikowali przesłanie: "Pamiętajmy, że jeżeli widzimy ranne zwierze lub potrzebujące pomocy, powinniśmy to zgłosić do Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia, Straży Miejskiej lub np. Ekostraży" - czytamy.
Małgorzata Rozenek zapytana o Dodę. "Wolę te pytania, niż pytania o wygląd"
W komentarzach pojawiły się pełne dystansu zdania: "Ten Boberek ma dom na wyspie słodowej. Może na miasto wyszedł, ile w domu można siedzieć", "To nie jest 'niecodzienny' gość. Normalnie są bobry czy np. lisy w centrum. Tak jak kaczki czy gołębie", "Wieczorny spacerek, dozwolony". "Boberek sobie idzie!".
Nie znane są losy bobra. Na nagraniu jednak widać, że bezpiecznie przeszedł przez ulicę, a pojazdy omijały go z uwagą. Następnie zniknął za barierką w zieleni.