Pranie jest najgorsze, mimo że robi się samo
Głupota nie boli
Nie wszyscy wiedzą, do czego służy pralka. Niektórzy nie mogą pogodzić się z tym, że tak wielkie i ciężkie urządzenie ma tylko jedno zastosowanie. Zdarzyło wam się, że ktoś z rodziny albo współlokator użył jej jako np. jako suszarki do sałaty?
W pośpiechu
Długopis do wróg
Długopis zostawiony w kieszeni spodni lub koszuli to najgorsza rzecz, jaka może wam się przytrafić. Gorsza nawet od chusteczki higienicznej, która w bębnie pralki rozpada się na miliardy malutkich przyklejających się do wszystkiego kawałeczków.
Niebezpieczny bęben
Nie wiedzieć czemu, ale pralkę umiłowały sobie zwierzęta i małe dzieci. Nie mające jeszcze najwyraźniej klaustrofobii drobne stworzenia uwielbiają się w nich chować. Trzeba uważać.
Zjadanie skarpetek
Skarpetki to zarazem najłatwiej piorące się i najczęściej ginące części garderoby. Przez lata ludzie opowiadali legendy o skarpetkożernych pralkach, z których inni się śmiali. Okazuje się jednak, że "zjadanie" skarpetek przez pralki jest możliwe. Wystarczy, że wpadną pod uszczelkę bębna i potem zostaną wciągnięte do środka.
Niezdrowe detergenty
Kieszenie pełne niespodzianek
Wypadające z ubrań zapomniane przedmioty to częsty przypadek. Pal sześć, jeśli do bębna dostaną się monety czy plastikowe zakrętki. Gorzej jeśli zamoknie nam naprawdę ważna notatka lub.... makaron.
Z proszkiem czy bez
Proszek do prania ma dwie wady. Zawsze się wszędzie wysypuje i zbyt szybko się kończy. Można przerzucić się na kapsułki do prania, ale te z kolei nie zawsze dobrze się rozpuszczają, zostawiając często na ubraniach lepkie ślady.
Nieoczekiwany wybuch
Awaria na całego i wybuchająca pralka? Nie jest to częsta sytuacja, ale trzeba pamiętać, że pralki to urządzenia elektryczne i zawsze coś może pójść nie tak. W takiej sytuacji musimy pożegnać się z naszymi spalonymi ubraniami, a także głęboko sięgnąć do kieszeni.
Modlitwy o wysuszenie
Pranie w ostatnim momencie i modlitwy o wysuszenie to już codzienność. Ile to razy wykorzystywaliście do tego suszarkę do włosów, kaloryfer czy po prostu żelazko? Autor tego zdjęcia zrobił je w mieszkaniu swojej dziewczyny, która na imprezę koniecznie musiała założyć akurat ten biustonosz. Kaloryfer wprawdzie nie działał, ale klimatyzacja radziła sobie całkiem nieźle.
Prać. Nie suszyć
Czytacie metki? Pamiętacie, czego nie prać z czym i w ilu stopniach? Właściciel tego psiego legowiska co prawa uprał je należycie, ale nie doczytał, że wypełnionego syntetycznymi wiórkami posłania nie należy absolutnie suszyć w automatycznej suszarce.