Starcia z policją na marszu w obronie praw homoseksualistów
Trójmiejski Marsz Równości
Ulicami Gdańska w obronie praw osób homoseksualnych przeszedł Trójmiejski Marsz Równości. Na miejscu pojawili się także przeciwnicy ruchu. Jak podaje trójmiasto.pl, naprzeciwko uczestników marszu stanęli sympatycy ugrupowań prawicowych oraz kibice piłkarscy. Doszło do starć z policją.
Pod ochroną
Marsz Równości zgromadził kilkuset sympatyków mniejszości homoseksualnej. Zgromadzeni nieśli tęczowe flagi i parasole, ochraniał ich policyjny kordon.
Kontrmanifestacja
Wokół maszerujących zebrali się kontrmanifestanci. Skandowali obraźliwe hasła.
Grad kamieni
Jak informuje trójmiasto.pl, narodowcy zablokowali Marsz Równości, gdy ten zbliżał się do Dworca Głównego. Gdy policja oddzieliła obie grupy, w jej stronę posypały się kamienie i petardy ze strony kontrmanifestantów.
Kordon policji
Na czele Marszu Równości pojawiły się jednostki policji z bronią gładkolufową, aby ochronić manifestantów.
Poparcie
Spotkanie, które odbyło się pod hasłem "Jesteśmy rodziną", było wyrazem poparcia osób homoseksualnych, domagających się praw do zawierania związków partnerskich i małżeństw.
Organizator
Marsz zorganizowało Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT – Tolerado.